Po zakończeniu minionych rozgrywek z jastrzębskiego klubu odchodzi Nicola Giolito, który chce się skupić na pracy w sztabie szkoleniowym reprezentacji Włoch, gdzie jest asystentem Ferdinando De Giorgiego. – Bardzo mi smutno, że nie wrócę już w przyszłym sezonie do Jastrzębskiego Węgla. Z jednej strony prowadzenie reprezentacji własnego kraju to marzenie, które każdy trener chce spełnić! Ale z drugiej strony pozostawienie jednego z najlepszych klubów w Europie, tworzonego przez jednych z najbardziej utalentowanych graczy w Polsce i na świecie, tak dobrego miejsca pracy, sprawia, że przy podejmowaniu decyzji zastanawiasz się dwa razy – napisał w wiadomości do klubu Giolito.
W sezonie 2021/2022 Nicola Giolito pełnił w Jastrzębskim Węglu funkcję trenera przygotowania motorycznego. Po odsunięciu Andrei Gardiniego od prowadzenia zespołu po porażce w pierwszym meczu ćwierćfinału play-off z Treflem Gdańsk, przejął on drużynę jako pierwszy trener. Zdołał z nią pokonać ćwierćfinałowego rywala w dwóch kolejnych spotkaniach, a potem poprowadził zespół do dwóch wygranych w półfinale MP z PGE Skrą Bełchatów. W finale jastrzębian zatrzymała Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która w czterech meczach rozstrzygnęła walkę o mistrzostwo Polski na swoją korzyść.
Nicola Giolito spędził w Jastrzębskim Węglu łącznie dwa pełne sezony i dwa trwające kilka miesięcy epizody. Jak twierdzi, przez ten czas poczuł emocjonalną więź z klubem.
Oto treść wiadomości, jaką Włoch przesłał do klubu na pożegnanie:
Na koniec każdego sezonu przychodzi moment, w którym zbierasz swoje myśli, idee i zastanawiasz się, jak przeżyłeś dany sezon. Generalnie jest tak, że każdy sezon pozostawia ci – za sprawą rezultatów, relacji międzyludzkich, Zarządu, kibiców – dobre i złe wspomnienia. W tym konkretnym przypadku odczuwam tylko bardzo pozytywne „wibracje” związane z moim okresem spędzonym w Jastrzębskim Węglu!
Uważam, że osiągnęliśmy dobre wyniki, nawet jeśli oczywistym jest, że kiedy dochodzi się do decydujących starć, to wszyscy chcieliśmy wygrać. Czy to był finał Pucharu Polski, finał play-off PlusLigi czy półfinał Ligi Mistrzów.
Miałem szczęście nawiązać bardzo dobre relacje ze wszystkimi zawodnikami, niesamowitymi siatkarzami polskimi i obcokrajowcami, którym przy okazji życzę jak najlepszych wyników z ich reprezentacjami oraz powodzenia w ich karierach. Dotyczy to również wszystkich członków sztabu szkoleniowego, jak i administracji, których na zawsze zapamiętam z miłością, szacunkiem i wdzięcznością za ich profesjonalizm oraz pomoc. I ostatnia, ale nie mniej ważna składowa – nasz siódmy zawodnik, którego wsparcie czuliśmy na boisku, a więc nasi kibice.
Bardzo mi smutno, że nie wrócę już w przyszłym sezonie do Jastrzębskiego Węgla. Z jednej strony prowadzenie reprezentacji własnego kraju to marzenie, które każdy trener chce spełnić! Ale z drugiej strony pozostawienie jednego z najlepszych klubów w Europie, tworzonego przez jednych z najbardziej utalentowanych graczy w Polsce i na świecie, i tak dobrego miejsca pracy, sprawia, że przy podejmowaniu decyzji zastanawiasz się dwa razy!
Mam nadzieję, że dokonałem właściwego wyboru, czas to pokaże. A tymczasem jeszcze raz dziękuję wszystkim za ogromną szansę, jaką dał mi klub w poprowadzeniu zespołu w tak ważnym momencie, jak play-off!
Kocham was wszystkich i mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy.
Nicola Giolito
źródło: jastrzebskiwegiel.pl
