Niemki dwukrotnie okazały się lepsze od Polek w starciach towarzyskich. – Trzeba zaznaczyć, że oba zespoły wykorzystały komplet składu. Zdecydowaliśmy się na zupełnie inne zawodniczki i zagraliśmy dobrze. Moim zdaniem lepiej, niż w pierwszym spotkaniu. Polki nie zagrały może źle, ale niewystarczająco dobrze. W pierwszym meczu mieliśmy szczęście a w drugim zasłużyliśmy na wygraną – podsumował dwumecz Vital Heynen, nowy szkoleniowiec Niemek.
Reprezentacja Niemiec dwukrotnie okazała się lepsza od Polek w spotkaniach towarzyskich. Najpierw w Gliwicach mimo przegrywania 0:2 wygrała 3:2 a dzień później w Nysie triumfowała 3:1.
– Trzeba zaznaczyć, że oba zespoły wykorzystały komplet składu. Zdecydowaliśmy się na zupełnie inne zawodniczki i zagraliśmy dobrze. Moim zdaniem lepiej, niż w pierwszym spotkaniu. Polki nie zagrały może źle, ale niewystarczająco dobrze. W pierwszym meczu mieliśmy szczęście a w drugim zasłużyliśmy na wygraną – powiedział po spotkaniu Vital Heynen.
Niemki, podobnie jak Polki w pierwsze mecze Lig Narodów zagrają w Shreveport-Bossier City. Na zakończenie turnieju w USA biało-czerwone zmierzą się z drużyną prowadzoną przez trenera Heynena. – Słyszałem, że kadra Niemiec nie wygrywała przez lata meczów towarzyskich. Teraz mamy 2:2, więc przynajmniej mamy dobrą atmosferę. Uważam, że wciąż będziemy mieli wiele kłopotów w Lidze Narodów, ale przynajmniej zaczniemy te rozgrywki w dobrych nastrojach. Teraz kierunek USA, gdzie znowu zagramy z Polską, ale to będzie inne, trudniejsze starcie – podkreślił szkoleniowiec Niemek.
Poproszony o skomentowanie reprezentacji Polski były szkoleniowiec męskiej drużyny biało-czerwonych powiedział: Widać było indywidualne talenty. Niektóre zawodniczki są bardzo ważne i odczuwalny jest ich brak, więc było im trudniej grać. Ale to normalne, gdy brakuje doświadczenia. Widać, że nawet jeśli młode zawodniczki grają bardzo dobrze, to nie utrzymują koncentracji i nawet przeciwko Niemkom płacicie za to cenę.
Do sztabu reprezentacji Niemiec wraz z Heynenem dołączyli Robert Kaźmierczak oraz Paweł Woicki. – Wierzę, że Polacy mają talent. Zawsze mówiłem, że jesteście nieźli w narzekaniu, a nie dostrzegacie talentów, jakie macie. Wziąłem dwóch fantastycznych gości. Drużyna już ich pokochała. Robią świetną robotę, więc cieszę się ze współpracy. Ale wszyscy członkowie mojego sztabu są znakomici – zakończył Heynen.
źródło: opr. własne, sport.tvp.pl
