Premierowa odsłona meczu Polska – Czechy w ramach kwalifikacji do mistrzostw Europy U-21 kobiet była dość nerwowa. Gdy tylko biało-czerwone wychodziły na prowadzenie, moment nieuwagi i błędy powodowały, że rywalki doprowadzały do wyrównania. W końcówce przeważyła dobra dyspozycja Martyny Czyrniańskiej. Po zmianie stron Polki uspokoiły grę, świetnie spisywały się w polu serwisowym. Trzecia odsłona to ponownie fantastyczna dyspozycja Polek, dzięki czemu pewnie wygrały 3:0.
Mecz z Czeszkami Polki rozpoczęły serią błędów, dlatego to rywalki prowadziły 3:0. Wystarczył jednak skuteczny blok i dobre ataki Karoliny Drużkowskiej oraz Dominiki Pierzchały, by biało-czerwone doprowadziły do wyrównania. Punktową zagrywkę dorzuciła jeszcze Martyna Czyrniańska i było 7:5. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka utrzymywały przewagę, ale moment nieuwagi sprawił, że gra ponownie się wyrównała. Gdy błędy zaczęły popełniać rywalki, o czas poprosił ich trener (11:14). Martyna Czyrniańska świetnie radziła sobie w kontrze na lewym skrzydle. Po ataku Julity Piaseckiej tablica wskazywała już 18:13, ale Czeszki nie odpuszczały, zbiciem z obejścia popisała się Jedlickova i to szkoleniowiec naszych reprezentantek musiał interweniować. Na szczęście dla biało-czerwonych przeciwniczki psuły sporo zagrywek, końcówka była zacięta, ale asem popisała się Czyrniańska (25:22).
Otwarcie seta numer dwa to świetna seria Dominiki Pierzchały w polu serwisowym, dlatego szybko zareagował Ondrej Marek (4:0). Asem popisała się również Martyna Łazowska i przewaga Polek wzrosła do sześciu oczek. Widać było, że ekipa Bartłomieja Piekarczyka złapała już właściwy rytm, dobrze odczytywała zamiary rywalek. Pojedyncze skuteczne akcje Czeszek to było zbyt mało, by zmienić obraz gry, zwłaszcza, że popełniały sporo błędów na zagrywce (19:11). Ponownie w końcówce w polu serwisowym swoje zrobiła Czyrniańska (22:15). Wszystko skutecznymi atakami zakończyła Julita Piasecka (25:18).
Znów seria w polu serwisowym i skuteczne bloki spowodowały, że Ondrej Marek poprosił o czas. Najdłuższą i najbardziej widowiskową akcję w meczu zakończyła Julita Piasecka (6:2). Polki grały wręcz jak z nut, Martyna Łazowska starała się wykorzystywać wszystkie opcje w ataku, niekwestionowaną liderką była Martyna Czyrniańska. Gdy dorzuci się do tego dyspozycję na zagrywce, to nic dziwnego, że przewaga biało-czerwonych nie podlegała dyskusji. Świetne wejście zanotowała Martyna Borowczak – najpierw popisała się blokiem, później dorzuciła skuteczny atak i as serwisowy (22:10). Mecz zakończyła Karolina Drużkowska (25:14).
Polska – Czechy 3:0
(25:22, 25:18, 25:14)
Składy zespołów:
Polska: Czyrninańska (13), Piasecka (10), Pierzchała (8), Drużkowska (6), Łazowska (2), Stefanik (1), Łyduch (libero) oraz Borowczak (3), Kecher (3), Kuligowska (1)
Czechy: Jedlickova (9), Bukovska (9), Brichtova (6), Koulisani (3), Grabovska (2), Smolkova (1), Chaloupkova (libero) oraz Latalova (3), Brancuska (2), Virtova, Pelikanova, Blazkova
Zobacz również:
Wyniki kwalifikacji do mistrzostw Europy U-21 kobiet
źródło: inf. własna