W pierwszym spotkaniu o brązowy medal TAURON 1. Ligi BKS Visła Proline Bydgoszcz pokonała Polski Cukier Avia Świdnik 3:0 (25:22, 25:13, 25:22). Drugie spotkanie odbędzie się już w najbliższy piątek w Świdniku.
– To był jeden ze słabszych meczów w tym sezonie. Nasza gra stanęła tak naprawdę już w Będzinie w przy wyniku 6:3 dla nas. Może nam odciąć prąd z racji długiego sezonu, ale nikt nam nie może odciąć ambicji i woli walki – powiedział Jakub Guz, libero Polskiego Cukru Avii Świdnik oraz asystent trenera.
– O to miałem pretensje do nas wszystkich, że przestaliśmy ciągnąć linę w jedną stronę. To trzeba zmienić, bo bez względu na to, kto, w jakiej jest formie kondycyjnej, musimy brać do serca napis, który mamy na siłowni – „To jest Avia, tu się walczy” – dodał libero.
I dodał – Jak nie masz siły, to musisz dać z wątroby. Każdy ma to zrozumieć i ma to działać przez cały sezon. Postaramy się to w piątek zmienić i powalczyć o brąz. Nie po to wchodziliśmy do czwórki, by potem przegrać wszystkie spotkania. Podsumowując cały sezon, trzeba być z niego zadowolonym, bo zrobiliśmy świetny wynik, którego mało kto się po nas spodziewał. Trzeba pamiętać, że nie tylko awans do czwórki jest sukcesem, ale także to, że przyjechały do nas dwa zespoły z PlusLigi w pucharze i jedna z nich wróciła pokonana – zapowiedział Guz.
Drugie spotkanie pomiędzy Polskim Cukrem Avią Świdnik a BKS Visłą Proline Bydgoszcz zostało zaplanowane na 6 maja, na godzinę 20.30.
źródło: tauron1liga.pl
