– W 22 meczach odnieśliśmy 20 zwycięstw. Jestem dumny z postawy całego zespołu i szczęśliwy, że nasza praca i pasja do siatkówki dała tak wymierny efekt – powiedział Norbert Śron, szkoleniowiec Astry Nowa Sól, która zagra w turnieju półfinałowym II ligi mężczyzn.
Astra Nowa Sól po raz kolejny zagra w turnieju półfinałowym II ligi. W sezonie 2021/2022 wygrała pierwszą grupę, a w rundzie zasadniczej poniosła tylko dwie porażki. – Wygraliśmy naszą grupę. W 22 meczach odnieśliśmy 20 zwycięstw. Jestem dumny z postawy całego zespołu i szczęśliwy, że nasza praca i pasja do siatkówki dała tak wymierny efekt – powiedział Norbert Śron, szkoleniowiec nowosolskiej ekipy.
Nie ukrywa on, że rozgrywki zasadnicze nie były proste. Przed nimi spore aspiracje miały Anioły Toruń i Joker Powiat Pilski, a tymczasem Astra okazała się najlepsza. – Faza zasadnicza była trudna. Składała się z dwóch etapów rozciągniętych w czasie, ale momentami też intensywnych nie tylko dla nas, ale również dla innych zespołów, które były zainteresowane awansem – stwierdził trener Astry Nowa Sól.
Turniej półfinałowy rozegra ona w Wieluniu w przyszły weekend. Przed nim koncentrują się na łapaniu świeżości. – Podtrzymujemy tę formę, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie tygodnie. Trzy ostatnie mecze były na podwyższonej intensywności treningowej. Zawodnicy byli po nich bardzo zmęczeni, chociaż może wyniki by na to nie wskazywały. Mecze w turnieju półfinałowym powinny być już rozgrywane na zdecydowanie większej świeżości – ocenił szkoleniowiec lubuskiego zespołu.
Przed wyjazdem do Wielunia nie rozegra on już żadnych spotkań kontrolnych. – Od początku okresu przygotowawczego do ostatniego weekendu rozegraliśmy aż 40 spotkań. Jest to duża liczba, ale na tym mi zależało. Jest to wystarczająca liczba, aby zespół scalił się i odnalazł w systemach gry, nad którymi pracowaliśmy przez tak długi czas. Obecnie potrzebujemy więcej regeneracji, zejścia z intensywności, ale przede wszystkim jakości treningowej. Sparingi są nam niepotrzebne, ponieważ jak już wspomniałem, 40 meczów za nami, w półfinałach kolejne 3, a mam nadzieję, że nie będzie to koniec sezonu – zaznaczył Śron.
W Wieluniu Astra zmierzy się z gospodarzami, Arką Tempo Chełm oraz MKS-em Andrychów. Nie stoi więc na straconej pozycji, ale nie zamierza lekceważyć przeciwników. – W półfinałach II ligi nie ma przypadkowych zespołów. Są one poukładane organizacyjnie i personalnie. Mają w swoich składach doświadczonych zawodników, którzy grali na różnych poziomach rozgrywkowych. Stąd też z pewnością poziom turnieju półfinałowego będzie wysoki – zakończył Norbert Śron.
źródło: inf. własna, Radio Zachód