SAN-Pajda Jarosław niespodziewanie przegrał we własnej hali z ostatnim Libero Aleksandrów Łódzki 2:3. Po trzech partiach prowadziły przyjezdne, gospodynie zdołały wyrównać, w tie-breaku lepsze były aleksandrowianki. Było to trzecie zwycięstwo beniaminka w I lidze. Mecz ten nie miał żadnego znaczenia dla układu tabeli. Jarosławianki zajęły siódme miejsce na koniec sezonu zasadniczego, a Libero ostatnie.
W pierwszym secie spotkania, przy serii zagrywek Weroniki Gierszewskiej, jarosławianki prowadziły 9:5. Ostatni zespół tabeli miał problemy z przyjęciem, nie kończył ataków z pierwszego uderzenia. Sygnał do odrabiania strat dała Dominika Kołodziejczyk, tym razem to ta zawodniczka popisała się serią trudnych zagrywek. Dzięki niej przyjezdne odrobiły straty i miały dwa punkty więcej od SAN-Pajdy (13:11). Miejscowe siatkarki, popełniły proste błędy, po ataku Oliwii Laszczyk przegrywały 17:19. Po asie serwisowym Weroniki Gierszewskiej był remis po 19. W końcówce ciężar gry na siebie wzięła Weronika Krysztofiak, popisała się serią zagrywek, punktowała Katarzyna Marcyniuk. Dzięki nim drużyna znad Sanu wygrała pierwszą odsłonę spotkania w stosunku 25:20.
Nie mająca nic do stracenia drużyna gości zbudowała sobie na początku drugiej partii sześciopunktową przewagę (6:0). Gospodynie popełniły wiele błędów własnych i były w odwrocie. Podopieczne trenera Piotra Pajdy nie miały siatkarskich argumentów, myliły się w ataku, przegrywały 3:11. Ton wydarzeniom na boisku nadawał beniaminek z Aleksandrowa Łódzkiego, jego prowadzenie ani przez moment nie było zagrożone. Pojedyncze ataki Katarzyny Marcyniuk, czy Weroniki Krysztofiak na niewiele się zdały. Atak Oliwii Laszczyk sprawił, ze przyjezdne prowadziły 19:13. Jarosławianki grały czytelnie, ich rywalki punktowały na siatce, przewaga beniaminka wzrosła do dziewięciu punktów (22:13). Blok na Katarzynie Marcyniuk zakończył rywalizację w tym secie.
W kolejnym secie tego meczu podopieczne Macieja Tietiańca toczyły wyrównany pojedynek z wyżej notowanym rywalem. Żadnej drużyn nie udało się zbudować wyraźnej przewagi. Do stanu 16:16 obie drużyny grały punkt za punkt, atak Klaudii Gajewskiej dał zespołowi gości dwupunktową przewagę (18:16). W polu zagrywki z dobrej strony pokazała się Julia Gliwa, zdobyła dwa punkty bezpośrednio z zagrywki, przyjezdne prowadziły 22:16. Jarosławianki nie odrobiły strat i przegrały tego seta po błędzie własnym.
Chcąc myśleć o pozostaniu w meczu jarosławianki musiały rozstrzygnąć czwarta partię tego spotkania na swoją korzyść. Miejscową drużynę do skutecznej gry poderwała Katarzyna Saj, jej koleżanki dobrze zagrały w bloku i prowadziły 8:2. Zespół Libero zbliżył się do swoich rywalek na dwa punkty, przegrywał 10:12. Jak się później okazała stanął w miejscu i stracił w jednym ustawieniu aż dziewięć punktów. W polu zagrywki ręki nie zwalniała Kinga Magierowska. Przy jej serii zagrywek było 22:10. Atak Katarzyny Marcyniuk z piłki przechodzącej sprawił, że miejscowa ekipa wygrała tego seta i doprowadziła do remisu w całym spotkaniu.
W tie-breaku od samego początku dominowały przyjezdne. Dobra gra na siatce dała zespołowi gości pięciopunktową przewagę na zmianie stron (8:3). Jarosławianki podobnie jak to miało miejsce w drugiej i trzeciej partii myliły się ataku, popełniły proste błędy. Więcej do powiedzenia w tym secie miały aleksandrowianki, ustrzegły się błędów własnych i rozstrzygnęły tego seta na własną korzyść (15:10).
SAN-Pajda Jarosław – Libero Aleksandrów Łódzki 2:3
(25:20, 17:25, 19:25, 25:11, 10:15)
Składy zespołów:
SAN-Pajda: Marcyniuk (17), Krysztofiak (7), Saj (19), Papszun (2), Gierszewska (5), Szmajduch (5), Bartyzel (libero) oraz Zięba, Poreda (5), Kawa, Magierowska (10), Andrzejewska (2) i Murdza (libero)
Libero: Kołodziejczyk (5), Laszczyk (20), Wojtkiewicz (13), Woźniczka (9), Gliwa (10), Gajewska (8), Smeja (libero) oraz Lipińska, Sobczak, Wasiak i Ruśkiewicz (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna