Reprezentanci Polski Michał Był i Bartosz Łosiak pozostali w Meksyku i rozpoczęli tam kolejny turniej z cyklu Beach Pro Tour. Polacy zmienili tylko lokalizację na Rosarito. W swoim pierwszym starciu biało-czerwoni zmierzyli się z Austriakami Seidl/Waller i nie dali im większych szans.
Po triumfie w Tlaxcala polska dwójka rozpoczęła w piątek kolejne rozgrywki Beach Pro Tour. Michał Bryl i Bartosz Łosiak trafili do grupy A, zmagania której rozpoczęli meczem z Austriakami.
Jak się okazało spotkanie nie przysporzyło polskiej parze większych problemów. Od początku rywale popełniali sporo błędów, zwłaszcza w partii premierowej, co przy solidnej postawie Bryla i Łosiaka, pozwoliło reprezentantom naszego szybko zbudować prowadzenie (7:3). Rywale w pierwszym secie oddali tylko popsutymi atakami 7 punktów, co było wodą na młyn dla Polaków. Kolejne udane akcje biało-czerwonych pozwoliły im zupełnie uciec z wynikiem (14:4) i choć później gra się trochę wyrównała, ich wygrana nie była zagrożona.
W drugiej odsłonie Bryl i Łosiak byli nie do zatrzymania w ataku. Świetnie spisywał się zwłaszcza ten pierwszy i po dość wyrównanym początku polska dwójka ponownie zaczęła uciekać z wynikiem (14:11). Michał Bryl dołożył też dwa bloki i w Rosarito nie trzeba było długo czekać na pierwsze grupowe zwycięstwo tej pary.
Kolejny mecz biało-czerwoni zagrają z katarskim duetem Cherif/Ahmed. Natomiast w trzecim starciu ich rywalami będą groźni Brazylijczycy – Evandro/Alvaro Filho.
Bryl/Łosiak (POL) – Seidl/Waller (AUT) 2:0
(21:14, 21:17)
źródło: inf. własna
