Reprezentacja Polski U20 rozpoczęła przygotowania do turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy. – Czasu mamy niewiele, ale trzeba sobie jakoś radzić – mówi trener Michał Bąkiewicz.
W drugi weekend kwietnia w Toruniu rozegrane zostaną kwalifikacje do wrześniowych mistrzostw Europy U20. Reprezentacja Polski będzie oparta na siatkarzach, którzy w ubiegłym roku zostali mistrzami świata do lat 19. Większość siatkarzy uczy się w spalskiej SMS PZPS i gra w Tauron 1. Lidze. Mimo to trener Bąkiewicz uważa, że do przygotowania do toruńskiego turnieju konieczne jest zgrupowanie. Jest ono poprzedzielane meczami ligowymi.
W tygodniu kadrowicze ćwiczyli w Spale, na weekend wracają do klubów, a w niedzielę wieczorem zbierają się w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie będą przez sześć dni. Ostatnia część przygotowań zaplanowana jest już w Toruniu, gdzie od 7 do 9 kwietnia rozegrane zostaną kwalifikacje. Do uczniów spalskiej szkoły dołączyło trzech zawodników z innych klubów: Tytus Nowik z Chemeko-Systemu Gwardii Wrocław, Damian Biliński z Exact Systems Norwida Częstochowa oraz Dominik Czerny z Jastrzębskiego Węgla. Wszyscy są złotymi medalistami mistrzostw świata, a Nowik został MVP turnieju w Iranie.
– Zgrupowanie jest potrzebne, bo siatkówka polega na wypracowaniu automatyzmu. A do tego potrzeba wielu powtórzeń. Na szczęście omijają nas kontuzje i mam do dyspozycji wszystkich, których powołałem – tłumaczy Bąkiewicz. To ważne, bo niedawno kłopoty ze zdrowiem mieli m.in. Nowik i Kami Szymendera. Trener zapowiada, że przed kwalifikacjami Polska rozegra dwa mecze sparingowe z rówieśnikami z Francji.
Zmienił się także skład turnieju w Toruniu. Pierwotnie Polska miała rywalizować tylko z Hiszpanią i Turcją, lecz europejska federacja dołączyła do tego grona Ukrainę, z którą biało-czerwoni rozegrają pierwszy mecz – 7 kwietnia. Następnego dnia zmierzą się z Hiszpanią, a na zakończenie z Turcją.
źródło: pzps.pl