– Pomaga mi mocno zadaniowe myślenie – mam wyznaczone zadania rehabilitacyjne, więc mam co robić. Skupiam się na tym i w tym szukam realizacji siebie w ostatnim czasie – powiedział Maciej Rudol, który przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadeł w kolanie i powoli wraca do gry na piasku.
Maciej Rudol przechodzi rehabilitację po poważnej kontuzji, której doznał w 2021 roku. Iławianin powoli wraca do treningów po zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie. – Po zeszłorocznej poważnej kontuzji i operacji związanej z rekonstrukcją więzadeł krzyżowych i kilku jeszcze innych rzeczy w kolanie ta rehabilitacja musi trwać. Powoli wracam na piasek. Coraz więcej ćwiczeń mogę wykonywać, natomiast cały czas zmagam się z małymi problemami i czekam na zielone światło od lekarza ortopedy, abym mógł w pełni wrócić do treningów – przyznał Maciej Rudol.
Nie ukrywa on, że ostatnie tygodnie nie były dla niego łatwe, zwłaszcza pod względem psychologicznym, ale ma nadzieję, że problemy wzmocnią go, a głód gry sprawi, że z dobrej strony pokaże się na piasku, kiedy będzie mógł już grać. – Pomaga mi mocno zadaniowe myślenie – mam wyznaczone zadania rehabilitacyjne, więc mam co robić. Skupiam się na tym i w tym szukam realizacji siebie w ostatnim czasie. Natomiast nie ukrywam, że jest to ciężkie, zwłaszcza wtedy, kiedy jedzie się na obóz i patrzy się jak koledzy grają, a ja zamiast na piasek idę na siłownię i muszę robić swoje. Nie jest łatwo, aczkolwiek taka sytuacja wzmaga tylko głód, żeby w końcu zagrać – zaznaczył polski plażowicz.
W tym roku ma on występować w parze z Piotrem Kantorem. Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy obaj wspólnie pojawią się w turnieju. Wszystko zależy od dyspozycji zdrowotnej Rudola. – Myślę, że w perspektywie miesiąca, dwóch będę już w pełni sprawny. Wówczas będę myślał o startach – zakończył Maciej Rudol.
źródło: opr. własne, Radio Olsztyn