Zwycięzcą Pucharu DVV 2022 został Allianz MTV Stuttgart z Julią Nowicką w składzie. Siatkarki MTV pokonały Dresdner SC 3:0 (25:17, 25:15, 25:15) i tym samym zapewniły sobie upragnione trofeum po raz pierwszy od 2017 roku i czwarty raz w historii klubu. Jednocześnie był to pierwszy sukces zespołu ze Stuttgartu w finale Pucharu DVV przeciwko drużynie z Drezna, po tym, jak musiał przełknąć gorycz porażki w pięciu setach w 2016 i 2020 roku.
1128 kibiców w hali i widzowie przed ekranami telewizorów zobaczyli dominującą drużynę ze Stuttgartu, w której wyróżniała się Simone Lee. Z sumą 20 punktów i skutecznością ataku 60 procent została słusznie wybrana MVP.
Podopieczne trenera Tore’a Aleksandrsena rozpoczęły grę pewnie i przez cały mecz były przekonujące, zwłaszcza w elementach bloku i przyjęcia – drużyna Stuttgartu zdobyła 12 punktów z bezpośredniego bloku, podczas gdy drużynie ze stolicy Saksonii udało się z powodzeniem postawić tylko jeden blok.
W związku z tym konkluzja głównego trenera Dresdner SC, Alexandra Waibla, była oczywista: – Stuttgart zasłużenie zdobył puchar. Mieli lepszą drużynę i grali lepszą siatkówkę. Nie moglibyśmy wiele zrobić, nawet gdybyśmy byli w najwyższej formie, ale liczyłem na ładniejszy mecz.
Mimo porażki Jennifer Janiska, kapitan Dresdner SC, była dumna z zespołu: – Jestem niesamowicie dumna z pucharowej przygody, którą wspólnie przeżyliśmy. W tej drużynie dojrzeliśmy razem, mimo niepowodzeń kilka tygodni temu. Przegraliśmy dzisiaj, ale zdobyliśmy srebro. Nie mogę się doczekać play-off. Wyjdziemy z hali z podniesionymi głowami i będziemy kontynuować pracę.
– Jestem taka dumna. Przed meczem rozmawialiśmy o tym, jaki do tej pory mamy świetny sezon, ale nie należy tego brać za pewnik, musieliśmy pokonać kilka przeszkód. Na ten finał trzeba było poczekać. To wspaniałe, że teraz wygraliśmy – powiedziała Krystal Rivers, atakująca Allianz MTV Stuttgart, o swoim pierwszym zwycięstwie w Pucharze DVV.
źródło: inf. własna