Fantastyczny początek sezonu zaliczyli Michał Bryl i Bartosz Łosiak. Dwójka, która powstała niedługo po zakończeniu ostatnich igrzysk olimpijskich nie miała sobie równych w turnieju Beach Pro Tour w meksykańskim Tlaxcala. Biało-czerwoni w finale byli faworytami i pokonali w nim chilijską dwójkę Araventa/Droguett 2:0.
Mimo że w pierwszych chwilach meczu biało-czerwonym przytrafiło się złe przyjęcie, to Bartosz Łosiak od razu zrewanżował się asem serwisowym po siatce. Reprezentanci Polski w kolejnych akcjach budowali przewagę – powoli, ale skutecznie.
Po bloku Michała Bryla było 6:3. Jego popsuty atak szybko jednak zminimalizował nadwyżkę, a po okresie ciekawych i wyrównanych wymian chilijski blok wyrównał po 9. Powtórzone zagranie w tym elemencie dała rywalom minimalne prowadzenie. Polacy odzyskali je, gdy przeciwnicy dwukrotnie pomylili się w ataku. Biało-czerwoni poszli za ciosem i zwiększyli przewagę kontrą Łosiaka (15:12), niedługo później kolejną udaną akcję dopisał Bryl (17:13). Wtedy Droguett dwa razy znalazł w bloku sposób na Bryla, a wynik znowu był na styku (16:17). Tylko na chwilę, bowiem autowe uderzenie Chilijczyków dało Polakom piłkę setową, którą od razu wykorzystał Bryl – zamykając seta blokiem.
Blokujący polskiego duetu autowym atakiem dał rywalom prowadzenie w drugiej odsłonie, które kontrą zwiększył Araventa (3:1). Chilijska dwójka utrzymywał się na czele przez jakiś czas, choć w kolejnych akcjach Polacy atakowali już skutecznie. Na wyrównanie nie trzeba było jednak czekać długo. Do remisu doprowadziła udana zagrywka Łosiaka (6:6), ale po kolejnym autowym zbiciu Bryla rywale znowu odskoczyli na dwa punkty (9:7). Blokujący Polaków od razu wykorzystał kontrę i znowu był remis. Natomiast jego zagranie sprowadziło obie pary na czas techniczny już przy prowadzeniu biało-czerwonych. Po nim Chilijczycy co trochę mylili się w ataku, a przewaga Polaków rosła (15:11). Gdy po dobrej obronie kontrę wykorzystał Łosiak, było już 18:13 i rywale do samego końca nie zagrozili już reprezentantom naszego kraju. Michał Bryl i Bartosz Łosiak, po udanym występie w Meksyku, zapisali więc na swoim koncie pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Bryl/Łosiak (POL) – Araventa/Droguett (CHI) 2:0
(21:17, 21:16)
źródło: inf. własna