Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: KPS po tie-breaku lepszy od Gwardii

I liga M: KPS po tie-breaku lepszy od Gwardii

fot. Klaudia Piwowarczyk

25. kolejkę otworzyło starcie we Wrocławiu. Gwardziści podejmowali KPS Siedlce. Pojedynek był nierówny i rozstrzygnął się dopiero po tie-breaku. Decydującą partię lepiej rozegrali goście, którzy dopisali do swojego konta ważne dwa punkty, choć mieli szansę na zdobycie kompletu oczek. Po tym meczu KPS awansował na 3. miejsce, ale ma tyle samo punktów co Visła, która swój mecz rozegra dopiero w sobotę.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po kontrataku Janusza Górskiego prowadzili 5:2. Korzystając z pomyłek rywali KPS szybko wyrównał wynik (6:6). Nie brakowało ciekawych wymian, coraz pewniej punktował Filip Frankowski (9:10). Siatkarze obu drużyn nie ustrzegli się pomyłek w polu zagrywki. Przy stanie 14:15 interweniował trener Stelmach. W kolejnej akcji zablokowany został Mateusz Frąc, ale KPS nie zdołał kontynuować serii, bo Damian Dobosz zepsuł zagrywkę. Gwardia walczyła i po punktowym bloku ponownie wyrównała wynik (18:18). Gdy w kolejnej akcji siedlczanie popełnili błąd, o czas poprosił trener Grabda. Z czasem na skuteczne ataki Górskiego starał się odpowiadać Adam Lorenc (21:20). W końcówce gospodarze zaliczyli serię przy celnych zagrywkach Mateusza Frąca. Wrocławski atakujący udanym kontratakiem zamknął seta.

Po bloku na Doboszu Gwardia prowadziła 3:0, pierwszy punkt dla KPS-u padł po błędzie w polu zagrywki Tichacka (3:1). W kolejnych akcjach skutecznie punktowali Górski i Frąc, gdy pomylił się Lorenc o czas poprosił trener Grabda (7:3). Dystans szybko się powiększał. Wrocławianie konsekwentnie punktowali i po bloku na Frankowskim kolejny raz interweniował szkoleniowiec KPS-u (11:6). W kolejnych akcjach rozpoczęła się wymiana skutecznych ciosów, obie drużyny kończyły swoje pierwsze ataki (14:11). Goście nie odpuszczali i po asie Dobosza złapali kontakt punktowy, o czas poprosił trener Stelmach (15:14). W kolejnych akcjach wciąż punktowali Dobosz i Frankowski, wynik się wyrównał (16:16). Chociaż po ataku Frąca Gwardia odskoczyła na 18:16, dzięki blokom KPS wyrównał i kolejną przerwę wykorzystał Krzysztof Stelmach (18:18). As Tichacka i blok na Lorencu ponownie pozwoliły gwardzistom zbudować przewagę (22:19). Tym razem siedlczanie nie pozwolili rywalom zaliczyć większej serii. Atak Frąca dał serię piłek setowych gospodarzom (24:22). Kolejne akcje toczyły się jednak pod dyktando KPS-u. W ataku nie mylił się Lorenc a decydujący punkt zdobył Adrian Markiewicz.

Od początku trzeciej odsłony KPS kontrolował grę, po asie Markiewicza czas wykorzystał trener gospodarzy (4:7). Wciąż problemy ze skończeniem ataku miał Grozer, dlatego został zmieniony przez Sobańskiego. Serię gości przerwał dopiero udanym atakiem Rafał Sobański (5:10). W kolejnych akcjach nie brakowało błędów, szczególnie w polu zagrywki. Szkoleniowiec gospodarzy coraz bardziej rotował składem. Zmiany nie poprawiały skuteczności gwardzistów. Po zagraniu przez środek Radosława Nowaka było już 16:11 dla gości. Przy stanie 17:11 drugi raz w tej odsłonie interweniował szkoleniowiec zespołu z Wrocławia. KPS kontynuował serię. Do przejścia doprowadził dopiero blok na Lorencu (12:19). Obie drużyny miały problem z ustabilizowaniem zagrywki. Blok na Sobańskim dał piłki setowe KPS-owi. Drugą z nich wykorzystał Lorenc.

Otwarcie seta numer cztery było wyrównane, choć niepozbawione błędów (7:7). W kolejnych akcjach na nieznacznym prowadzeniu pozostawali wrocławianie. Bardzo dobrze na środku siatki prezentował się Arkadiusz Olczyk. Po punktowym bloku wrocławian o czas poprosił trener Grabda (13:11). Po przerwie skutecznie zaatakował Markiewicz, zablokowany został Frąc i wynik wyrównał się (13:13). KPS nie zdołał kontynuować skutecznej gry. Za sprawą skutecznych ataków gospodarze odbudowali przewagę. Coraz pewniej punktował Tim Grozer. Po błędzie Markiewicza ponownie zawodników do siebie przywołał Mateusz Grabda (20:17). Przy stanie 22:18 w KPS-ie nastąpiła podwójna zmiana. W końcówce asa dołożył jeszcze Tichacek (23:18). Ostatnie słowo w tej odsłonie należało do Grozera.

W tie-breaka lepiej weszli goście, po bloku na Górskim odskoczyli na 5:3. Pod siatką nie brakowało emocji. Gospodarze szybko zniwelowali straty, atak Grozera wyrównał wynik (6:6). Atak po bloku Wiktora Mielczarka dał sygnał do zmiany stron (7:8). W kolejnych akcjach wynik oscylował wokół remisu. Dopiero atak Lorenca i blok KPS-u pozwoliły gościom odbudować przewagę, przy stanie 12:10 dla siedlczan o czas poprosił trener Stelmach. Chociaż przyjezdni zepsuli dwie zagrywki, na siatce byli bezbłędni. Atak Mielczarka i blok na Frącu dały ostatnie punkty siatkarzom z Siedlec

MVP: Adam Lorenc

Chemeko-System Gwardia Wrocław – KPS Siedlce 2:3
(25:20, 24:26, 17:25, 25:19, 12:15)

Składy zespołów:
Gwardia: Woch (6), Grozer (16), Górski (13), Frąc (18), Olczyk (14), Tichacek (4), Mihułka (libero) oraz Ferreira (1), Sobański (3) i Matula
KPS: Frankowski (8), Nowak (10), Markiewicz (15), Lorenc (17), Dobosz (14), Magnuszewski (3), Waloch (libero) oraz Borkowski, Pawlun, Mielczarek (7) i Gołębiowski

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-11

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved