– Nie zerkam na tabelę, chociaż wiadomo, że z tyłu głowy jest pewna obawa, że jednak stracimy szansę awansu do play-off, ale na razie skupiamy się na meczach, które zostały nam do rozegrania – powiedziała przed spotkaniem z #VolleyWrocław Marta Orzyłowska, środkowa Uni.
Do końca rundy zasadniczej w TAURON Lidze zostały dwie kolejki. Uni Opole wciąż walczy o miejsce w play-off. Obecnie zajmuje ósmą lokatę, ale tyle samo punktów na koncie ma także dziewiąty MKS Kalisz.
– Jesteśmy w tym sezonie beniaminkiem. Nasz cel na ten sezon, czyli utrzymanie się w lidze, został już zrealizowany. Jednak pokazywałyśmy, że stać nas na wiele więcej. Długo utrzymywałyśmy się na siódmym miejscu w tabeli, więc po prostu chcemy zakończyć ten sezon tak, jak go zaczęłyśmy, czyli dobrze – powiedziała atakująca zespołu z Opola Anna Bączyńska.
Podopieczne Nicoli Vettoriego zmierzą się jeszcze z #VolleyWrocław i Budowlanymi Łódź, natomiast kaliszanki czekają jeszcze potyczki z rywalkami z Bielska-Białej oraz Bydgoszczy, więc wszystko zdarzyć się może. – Skupiam się na wygraniu tego następnego meczu. Nie zerkam na tabelę, chociaż wiadomo, że z tyłu głowy jest pewna obawa, że jednak stracimy szansę awansu do play-off, ale na razie skupiamy się na meczach, które zostały nam do rozegrania – podkreśliła Marta Orzyłowska, środkowa beniaminka.
Opolanki będą próbowały przeciwniczki postraszyć zagrywką, aby utrudnić im konstruowanie akcji. – Należy uważać na pierwszą akcję, bo zespół z Wrocławia ma fajną efektywność, więc musimy starać się jak najbardziej odrzucić rywalki od siatki, żeby utrudnić im grę w pierwszej akcji – zaznaczył Dominik Fabianowicz, który w szeregach #Volley wyróżnił przede wszystkim Karolinę Fedorek i Andreę Kossanyovą. – Karolina Fedorek jest bardzo skuteczną środkową. W każdym meczu dostaje dużo piłek i wykorzystuje swoje szanse w ataku. Bardzo fajnie też chodzi w bloku, więc jest mocnym elementem zespołu z Wrocławia. Warto też zwrócić uwagę na przyjmującą, Kossanyovą, która w ostatnim meczu zdobyła 25 punktów – dodał członek sztabu szkoleniowego Uni.
Drużyna z Opola wierzy w zwycięstwo z rywalkami z Wrocławia. – Musimy popełniać mało błędów własnych, być skuteczne w ataku i zagrywce oraz wypełnić plan, który sobie założyłyśmy. Na pewno ten mecz będzie emocjonujący, ale mam nadzieję, że zakończymy ten mecz z 3 punktami – zakończyła Gabriela Makarowska.
źródło: inf. własna, Uni Opole - Facebook
