We wtorek 1 marca Zarząd Europejskiej Konfederacji Siatkówki oficjalnie podjął decyzję o wykluczeniu z rywalizacji w europejskich pucharach ze skutkiem natychmiastowym i do odwołania wszystkich rosyjskich i białoruskich drużyn narodowych, klubów, działaczy, zawodników siatkówki halowej, plażowej oraz siatkówki na śniegu. Natomiast dzisiaj w centrali CEV zapadła oficjalna decyzja o nałożeniu walkowerów na rosyjskie kluby zaangażowane w rozgrywki pucharowe na Starym Kontynencie w edycji 2022.
W przesłanej dzisiaj do klubów korespondencji europejska centrala siatkarska podaje, że zgodnie z zapisami Art. 21.9 Regulaminu Rozgrywek CEV sześć rosyjskich drużyn nadal biorących udział w europejskich rozgrywkach, a więc – Dynamo Moskwa i Zenit St. Petersburg w Lidze Mistrzów mężczyzn, Zenit Kazań w Pucharze CEV mężczyzn, Dynamo Moskwa, Dynamo Kazań i Lokomotiw Kaliningrad w Lidze Mistrzów kobiet – przegrywa wszystkie swoje mecze walkowerami, a ich przeciwnicy przechodzą do następnej rundy danych rozgrywek po zwycięstwach 3-0 (25:0, 25:0, 25:0) w każdym z pierwotnie zaplanowanych meczów.
Co dzisiejsza decyzja CEV oznacza w odniesieniu do Ligi Mistrzów, w której występują także polskie zespoły? Otóż, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz Sir Sicoma Monini Perugia automatycznie awansują do półfinału rozgrywek i czekają na swoich rywali na tym etapie gier. Przeciwnikiem triumfatorów poprzedniej edycji Ligi Mistrzów będzie zwycięzca dwumeczu pomiędzy Jastrzębskim Węglem i mistrzem Włoch Cucine Lube Civitanova, natomiast ekipa z Perugii zmierzy się w półfinale z lepszym z pary: Trentino Itas – Berlin Recycling Volleys.
W Lidze Mistrzyń Fenerbahce Stambuł nie zagra z Lokomotiwem Kaliningrad tylko od razu awansuje do półfinału. Nie odbędą się mecz pomiędzy Dinamem Kazań a Dinamem Moskwa. Zwycięzca ćwierćfinałowej rywalizacji pomiędzy Vero Volley Monza a Imoco Volley Conegliano w półfinale otrzyma walkowery i zagra od razu w finale. W Pucharze CEV do finału awansował bez konieczności rozgrywania rewanżu włoski zespół Vero Volley Monza.
źródło: inf. własna, Jastrzębski Węgiel - inf. prasowa