Mimo dobrego początku Chrobry Głogów nie zdołał urwać punktów liderowi tabeli I ligi mężczyzn. Na zakończenie 23. kolejki głogowianie we własnej hali przegrali z BBTS-em Bielsko-Biała 1:3. – Myślę, że to bardzo fajna promocja dla nas jeśli chodzi o siatkówkę w naszym regionie. Uważam, że mecz stał na wysokim poziomie. Bielszczanie, jak na lidera przystało, zagrali bardzo dobrze. My też możemy wyjść z hali z podniesioną głową. Wyciągamy wnioski z tego meczu, wiemy, co musimy poprawić – stwierdził trener Dominik Walenciej.
Głogowianie bardzo dobrze rozpoczęli mecz. W pierwszym secie zdominowali przeciwników, a ich skuteczność w ataku wyniosła 92%.
W drugiej odsłonie Chrobry miał szansę wygrać, ale siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała zaliczyli serię i triumfowali na przewagi. – Pokazaliśmy się z dobrej strony na tle lidera, choć nie oszukujmy się – niedosyt z naszej strony na pewno zostaje, bo rewelacyjny pierwszy set w naszym wykonaniu i tak naprawdę była szansa, żeby prowadzić 2:0. Niewykorzystany drugi set, ta końcówka. Niestety z takim zespołem jak BBTS, liderem trzeba wykorzystywać takie sytuacje, jeśli chce się wygrać mecz. Niestety my tego nie wykorzystaliśmy – powiedział po spotkaniu trener Dominik Walenciej.
Trzecią odsłonę zdominowali bielszczanie, triumfując do 15. Chociaż Chrobry wrócił do walki w czwartej partii, nie udało mu się doprowadzić do tie-breaka. – Troszkę nam głowy spadły już w trzecim secie. W czwartym była walka, szkoda, bo nawet byliśmy do zaczepienia na 20:20. Nie udało się i bielszczanie wygrali. Myślę, że to bardzo fajna promocja dla nas jeśli chodzi o siatkówkę w naszym regionie. Uważam, że mecz stał na wysokim poziomie. Bielszczanie, jak na lidera przystało, zagrali bardzo dobrze. My też możemy wyjść z hali z podniesioną głową. Wyciągamy wnioski z tego meczu, wiemy, co musimy poprawić. Szczególnie w kontrataku zagraliśmy słabo i to nam nie pozwoliło na wygranie w tym meczu jeszcze jednego seta – przyznał głogowski szkoleniowiec.
Ze względu na przyspieszenie rozpoczęcia fazy play-off pierwszoligowców czeka intensywny marzec. Oprócz planowych meczów muszą wcześniej rozegrać spotkania dwóch ostatnich kolejek rundy zasadniczej. – Od przyszłego tygodnia zaczynamy maraton i szykujemy się na mecze. Od 2 marca w Sulęcinie lecimy, dużo spotkań, dużo pracy przed nami. Wyciągamy wnioski i szykujemy się na dużo grania – zakończył trener Chrobrego Głogów.
Głogowianie rozegrali dotychczas 22 spotkania, z czego wygrali osiem i z 21 punktami zajmują 14. miejsce. Nad znajdującą się w strefie spadkowej ZAKSĄ Strzelce opolskie Chrobry ma cztery punkty przewagi.
źródło: Chrobry Głogów - Facebook, opr. własne