– FIVB również śledzi to co związane jest z konsekwencjami obecnego kryzysu, szczególnie pod kątem bezpieczeństwa uczestników siatkarskiej rywalizacji. Z oficjalnych doniesień z Lozanny wynika, że aktualnie nie jest rozważane przeniesienie do innych krajów imprez planowanych w Rosji – przekazał w środę prezes PZPS Sebastian Świderski. Przypomnijmy, że we wtorek pojawiła się informacja, że Polska może przejąć od Rosji organizację MŚ siatkarzy.
– Polski Związek Piłki Siatkowej nie inicjuje jakichkolwiek działań związanych z ewentualnym „przejęciem” tegorocznych męskich mistrzostw świata. Decyzja w tym zakresie, to kompetencja Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej. Nie wiemy, jak rozwijać się będzie sytuacja międzynarodowa. Wnikliwie ją obserwujemy i analizujemy, tak by przewidzieć jakie może to mieć reperkusje dla siatkarskiej rywalizacji. Pozostajemy w także w roboczym kontakcie z resortem sportu. FIVB również śledzi to co związane jest z konsekwencjami obecnego kryzysu, szczególnie pod kątem bezpieczeństwa uczestników siatkarskiej rywalizacji. Z oficjalnych doniesień z Lozanny wynika, że aktualnie nie jest rozważane przeniesienie do innych krajów imprez planowanych w Rosji – przekazał w środę prezes PZPS Sebastian Świderski.
– Uczulam wszystkich, by wyhamować ze spekulacjami – mówi z kolei Mirosław Przedpełski. I dodaje: – Decyzja o odebraniu organizacji mistrzostw Rosjanom nie leży po naszej stronie. O tym, czy mistrzostwa odbędą się Rosji, a jeśli nie to na jakiej podstawie, za to wszystko odpowiada FIVB. Poza tym wszyscy jesteśmy światową siatkarską rodziną i powinniśmy się wspierać w tej trudnej sytuacji. Przecież to nie siatkarscy działacze ruszają na ukraińską granicę. Nie oni są winni obecnej sytuacji – mówi Przedpełski. Z jego przekazu wynika, że doniesienia z Polski o „odebraniu” mistrzostw Rosjanom nie zostały dobrze przyjęte przez tamtejsze środowisko. – Przekaz medialny w Polsce był taki jakbyśmy już mieli te mistrzostwa u siebie – tłumaczy przedstawiciel PZPS.
– Jeszcze raz podkreślę – ze strony PZPS nie ma inicjatywy „przejęcia” tegorocznych mistrzostw mężczyzn. Powinniśmy być jednak przygotowanymi na ewentualne rozwiązania „awaryjne”, tak zaproponowane przez FIVB czy CEV, jak i wynikające z sankcji, czy względów bezpieczeństwa. Jak się to wszystko potoczy, to naprawdę wielka niewiadoma – zaznacza prezes Świderski.
Na 21 marca zaplanowano posiedzenie zarządu FIVB i wtedy mają być dyskutowane kwestie związane z rosyjskim mundialem. – Jeśli sytuacja będzie tego wymagać niewykluczone, że przyspieszymy rozmowy zarządu i odbędą się one w formule online – mówi Przedpełski. Obecnie nie są rozważane opcje, by wycofać się z udziału w turnieju, gdyby mistrzostwa świata siatkarzy nadal miały odbyć się w Rosji. – Nie będę spekulować, jak rozwinie się sytuacja międzynarodowa do sierpnia. Tego nie wie nikt. Nie wątpię, że wszyscy chcemy, by nasza drużyna mogła obronić mistrzowski tytuł i mam nadzieję, że będzie mieć taką szansę – podkreśla prezes Świderski.
źródło: sport.onet.pl