Siatkarze Avii Świdnik nie zdołali utrzymać serii ligowych wygranych we własnej hali. W ramach 23. kolejki I ligi świdniczanie podejmowali Visłę Bydgoszcz. Od początku to goście dyktowali warunki na boisku i odnieśli zdecydowane zwycięstwo. Bardzo dobry mecz zaliczył, wracający do składu Antoni Kwasigroch, który został MVP spotkania. Dla Avii była to pierwsza ligowa porażka we własnej hali od 17 listopada.
Początek spotkania grany był punkt za punkt. Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu. Gdy w ataku pomylił się Przemysław Toma Visła wyszła na prowadzenie 9:6. Błąd Kamila Gutkowskiego i atak z przechodzącej piłki Mateusza Siwickiego pozwoliły Avii złapać kontakt punktowy (8:9). W kolejnych akcjach skutecznie punktował Antoni Kwasigroch i przy stanie 12:9 dla gości o czas poprosił trener Chwastyniak. Obie drużyny nie ustrzegły się pomyłek w polu zagrywki (12:14). Skuteczniejsi na siatce byli goście, po dwóch blokach odskoczyli na 17:13 i jeszcze jedną przerwę wykorzystał Szkoleniowiec Avii. Serię przy zagrywkach Michala Masnego przerwał dopiero kontratakiem Kamil Kosiba (14:18). Poderwać do walki gospodarzy starał się Siwicki. W końcówce celne zagrywki dołożył Łukasz Owczarz (18:23). Kontratak Kwasigrocha i as Owczarza dały ostatnie punkty bydgoszczanom.
Otwarcie drugiego seta to wymiana skutecznych ataków. Z czasem w szeregach gospodarzy zaczęły pojawiać się błędy, gdy kontratak wykorzystał Gutkowski zawodników do siebie przywołał trener Chwastyniak. Po przerwie Wojciech Kaźmierczak zepsuł zagrywkę (3:7). Gospodarze mieli problem z wyprowadzeniem skutecznego ataku, po bloku na Rećko nastąpiła zmiana rozgrywających w Avii (4:10). Dopiero po drugim czasie dla świdnickiego szkoleniowca skutecznie zaatakował Mateusz Rećko (5:11). Ręki w ataku wciąż nie wstrzymywali Owczarz i Kwasigroch, a dystans pozostawał wyraźny (9:15). Mimo starań Rećko Avia nie potrafiła zmniejszyć różnicy punktowej. Zdarzały się przedłużone akcje, ale głównie padały łupem przyjezdnych (14:21). Po ataku Owczarza Visła miała kolejne piłki setowe (18:24). Błąd podczas rozegrania Kamila Durskiego dał ostatni punkt bydgoszczanom.
W trzeciej partii Visła poszła za ciosem, po ataku z przechodzącej piłki Kaźmierczaka szybko interweniował Witold Chwastyniak (2:5). Pojedyncze zagrania Jakuba Urbanowicza na niewiele się zdały. Bydgoszczanie zaliczyli serię przy zagrywkach Masnego, przy stanie 7:12 kolejną przerwę wykorzystał szkoleniowiec gospodarzy. Trener Chwastyniak sięgał po kolejne zmiany. Z niewygodnego ustawienia Avia wyszła dopiero po ataku Urbanowicza (8:13). Wysoką skuteczność w ataku utrzymywał Owczarz. Chociaż gra Visły nie była bezbłędna, bydgoszczanie nie mieli problemów z utrzymaniem przewagi (12:16). Po asie Kwasigrocha różnica punktowa wzrosła do siedmiu oczek (12:19). W końcówce obie drużyny popełniały błędy (14:20). Gdy Łukasz Walawender zepsuł zagrywkę, Visła miała serię piłek meczowych (17:24). Pierwszą z nich Avia obroniła blokując Kwasigrocha, ale w kolejnej akcji przyjmujący zaatakował już skutecznie.
MVP: Antoni Kwasigroch
Polski Cukier Avia Świdnik – BKS Visła Proline Bydgoszcz 0:3
(18:25, 18:25, 18:25)
Składy zespołów:
Avia: Durski, Kosiba (5), Siwicki (7), Urbanowicz (8), Rećko (10), Toma (5), Kuś (libero) oraz Guz (libero), Machowicz (2), Walawender i Kalinowski (1)
Visła: Kaźmierczak (5), Kwasigroch (15), Gutkowski (7), Owczarz (19), Radziwon (6), Masny (1), Jędruszczak (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna