W swoim ostatnim meczu zespół z Katowic wygrał w czterech setach ze Stalą Nysa. Obecnie zajmuje 8. miejsce w tabeli PlusLigi, co stawia go w dobrej sytuacji przed końcem fazy zasadniczej. – Ja myślę, że wszystko przed nami. Przede wszystkim nie musimy się na nikogo oglądać. Wszystko jest w naszych rękach i nasz cel się nie zmienia na ten sezon – powiedział po spotkaniu ze Stalą libero GKS-u, Bartosz Mariański.
W meczu z ekipą z Nysy najbardziej emocjonujący okazał się trzeci set, który katowiczanie wygrali na przewagi. Kluczową rolę odegrał w nim challenge, bez którego to Stal mogłaby cieszyć się ze zwycięstwa. GKS może więc mówić o tym, że w tej partii dopisało mu szczęście. – Tutaj w końcu nam to szczęście troszkę oddało, bo gdzieś nam tego szczęścia brakowało jeśli chodzi o tych zawodników, którzy wypadali z gry. Trzeba popatrzeć w kalendarz, ale tak naprawdę oprócz chyba Gdańska, gdzie wypadł Mariusz Wlazły i Lipiński, to z nami grali zawsze wszyscy w przeciwnych drużynach. Tutaj to szczęście nam oddało pierwszy raz i bardzo się z tego cieszę, bo te trzy punkty są mega istotne – mówił Mariański.
Do trzeciego seta i gry całej drużyny odniósł się także MVP meczu, Micah Ma’a. – Nie jesteśmy najbardziej utalentowaną drużyną, nie jesteśmy najbardziej uzdolnieni, ale pod koniec meczu po prostu walczymy, naciskamy na zdobycie punktów i czasami mamy szczęście. Rozgrywający wskazał to jako klucz do zwycięstwa na następne spotkania. – Po prostu energia, walka. Tak jak mówiłem, po prostu pozostajemy w grze i nigdy się nie poddajemy. To jest nasz klucz do zwycięstwa, miejmy nadzieję – dodał.
Przed katowiczanami kolejne emocjonujące starcia. Ich rywalem będzie m.in. Ślepsk Malow Suwałki. – Mamy przed sobą sześć spotkań. Mamy cztery mecze z górą, gdzie tak naprawdę trzeba urywać jakieś punkty i mamy dwa mecze z Suwałkami, które są obligatoryjne do wygrania. Także ja myślę, że wszystko przed nami. Przede wszystkim nie musimy się na nikogo oglądać. Wszystko jest w naszych rękach i nasz cel się nie zmienia na ten sezon – stwierdził libero GKS-u.
źródło: GieKSa TV, GKS Katowice, opr. własne