BKS Visłę Proline Bydgoszcz nie omijają kontuzje. W niektórych meczach trener Ogonowski miał do dyspozycji tylko dziewięciu zawodników. W najbliższym czasie bydgoszczanie będą musieli sobie radzić bez Igora Yudina. Niewiadomą pozostaje również konkretny termin powrotu do gry Mariusza Marcyniaka.
BKS Visła Proline Bydgoszcz mimo problemów kadrowych stara się utrzymać w czołówce zaplecza PlusLigi. Dotychczas bydgoszczanie rozegrali 22 spotkania, wygrywając 14 i z 42 punktami na swoim koncie zajmują 3. miejsce. Mają dwa punkty przewagi nad czwartym KPS-em Siedlce oraz tracą trzy oczka do drugich będzinian, jednak MKS ma jeden zaległy mecz.
Od dłuższego czasu trener Ogonowski nie może korzystać z Igora Yudina i Mariusza Marcyniaka. Przyjmujący przeszedł zabieg operacyjny, a jego powrót do zdrowia może potrwać kilka tygodni. Znacznie bardziej optymistyczne informacje dotyczą środkowego, który prawdopodobnie już w najbliższych dniach wróci do treningów.
Raport medyczny BKS-u Visły Proline Bydoszcz:
Pod koniec stycznia informowaliśmy, że odnowiła się kontuzja kolana naszego zawodnika Igora Yudina. Po kolejnych szczegółowych badaniach lekarz prowadzący zalecił zabieg operacyjny, który już został wykonany. Wg opinii doktora proces leczenia i rehabilitacji może potrwać kilka tygodni. Igor jest pod fachową opieką lekarza oraz sztabu medycznego i wspólnie podejmują wszystkie działania, aby mógł jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności i pomóc drużynie w najważniejszej części sezonu.
Równocześnie czekamy na powrót Mariusza Marcyniaka. Nasz środkowy przeszedł pełen proces rehabilitacji i jest już gotowy do podjęcia treningów, a ostateczne konsultacje wraz z decyzją w tej sprawie mają zapaść na początku najbliższego tygodnia.
źródło: opr. własne, visla-bydgoszcz.pl