Trzy drużyny rosyjskie, po dwie włoskie i tureckie oraz jedna polska zagrają w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. W ostatniej chwili kwalifikację wywalczył Vero Volley Monza, Lokomotiw Kaliningrad i Dynamo Kazań, które wygrało 3:0 w Novarze z Igor Gorgonzola, któremu do awansu zabrakło jednego zwycięskiego seta. Odpadła Grupa Azoty Chemik Police. Zagra z najlepszymi Developres BELLA DOLINA Rzeszów.
W ostatnim grupowym meczu rzeszowianki przegrały w Kalingradzie 0:3, a w pierwszym secie 26:28. – Lokomotiw zagrał zespołowo – mówiła kapitan gospodyń i MVP spotkania Irina Woronkowa. – Dziękuję wszystkim zawodniczkom za charakter, jaki zaprezentowały w tym spotkaniu. Jednak mamy jeszcze nad czym pracować. Możemy zagrać znacznie lepiej.
Trener Developresu Bella Dolina Stephane Antiga był zdenerwowany z powodu braku zwycięstwa. – Najważniejsze jednak, że jest awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń. W Kaliningradzie zagraliśmy w prawdziwie sportowej atmosferze. Jest to dobre miejsce do gry w siatkówkę. Myślę, że Lokomotiw może zaprezentować w play-off bardzo dobrą grę – powiedział rzeszowski szkoleniowiec.
Jelenie Blagojević było przykro, że nie udało się wygrać pierwszego seta. – Były u nas szanse. Miałyśmy pięć punktów przewagi, której nie udało się utrzymać. Jednak Lokomotiw jest mocnym zespołem, który bardzo dobrze zagrał. Rywalki dobrze broniły oraz mocno atakowały. Tak, przyjechałyśmy do Kaliningradu autobusem, zajęło to nam 12 godzin, ale nie było tak ciężko. Cięższy był wyjazd na Ukrainę na mecz z Prometejem. Przegrałyśmy i jest przykro, ale jesteśmy szczęśliwe gdyż zajęłyśmy pierwsze miejsce w grupie i mamy awans – historyczne dla klubu wydarzenie.
źródło: tauronliga.pl
