Udanie w roli szkoleniowca #VolleyWrocław zadebiutował Michal Masek. Starcie jego nowych podopiecznych z Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz zakończyło osiemnastą kolejkę TAURON Ligi. Na konto gospodyń powędrował po tym meczu komplet punktów. Wrocławianki pozwoliły bowiem przyjezdnym na ugranie tylko jednej partii.
Michal Masek w swoim pierwszym meczu na wrocławskiej ławce zdecydował się rozpocząć spotkanie z Niną Kocić na pozycji atakującej. Pierwszy set był nierówny i oba zespoły długo wymieniały się prowadzeniem. Spory ciężar gry wzięła na siebie od początku gry Andrea Kossanyiova (17:17), a po drugiej stronie siatki Paulina Bałdyga od początku współpracowała w miarę możliwości ze swoimi środkowymi. Wielką pomocą dla swojej drużyny z polu zagrywki była Anna Kaczmar, a kontra wykorzystana przez czeską przyjmującą pozwoliła wrócić na prowadzenie gospodyniom. Serię rozgrywającej przerwała dopiero kiwka Bozdewej (21:20). Skuteczny blok zakończył seta na korzyść gospodyń (26:24).
Wrocławianki grały coraz spokojniej i z większą pewnością siebie. Andrea Kossanyiova była prawdziwą liderką swojej drużyny w ataku (12:8) a dobra gra w obronie dała jej kolejne szanse w kontrataku do wykorzystania. Serię czeskiej przyjmującej w polu zagrywki zakończyło dopiero skuteczne uderzenie Cassemiro (14:8). Znakomicie pracował blok wrocławskiego zespołu, ale ekipa z Bydgoszczy nie zamierzała się poddawać. Mimo to ciężko było znaleźć przyjezdnym argumenty w ataku, a po błędzie Majkowskiej przewaga gospodyń tylko wzrosła (22:14). Cassemiro wpadła w siatkę, a chwilę później Robles postawiła kropkę nad i atakiem z lewego skrzydła (25:16).
Bydgoska drużyna znacznie lepiej otworzyła trzeciego seta. Bałdyga miała w tym udział zwłaszcza w polu zagrywki. Dopiero skuteczne uderzenie Kocić pomogło przerwać jej serię, ale i tak to Pałac prowadził (4:1). Wrocławska drużyna nie mogła znaleźć recepty blokiem na ataki Szczepańskiej-Pogody. Do trudnej sytuacji gospodynie dokładały jeszcze błędy własne (8:3), a w ataku brakowało skuteczności Yunieski Robles. Dłoń rywalkom dwoma błędami w ataku pod rząd podała Szczepańska-Pogoda (15:12). Ciężar gry w tym elemencie wzięła więc na siebie Cassemiro, a coraz lepiej funkcjonował bydgoski blok. Bozdeva zdobyła piłkę setową z odrobiną szczęścia (24:18). Kiwka Majkowskiej przedłużyła jeszcze mecz (25:20).
Dobra passa bydgoskiej drużyny trwała, a seta w polu zagrywki dobrze otworzyła Paulina Bałdyga (4:0). Swojej drużynie tym razem w przyjęciu zmuszona była pomóc Aleksandra Gromadowska. Jej wejście trochę ożywiło zespół, a ważną kontrę skończyła Fedorek i kiwka Kaczmar doprowadziła do remisu (5:5). Swoje w ataku dokładała Gromadowska i zespoły dłuższą chwilę grały punkt za punkt. Szczęście sprzyjało gospodyniom, a Fedorek w polu zagrywki pomogła swojej drużynie. Dwa bloki pod rząd Kossanyiovej na Majkowskiej zmieniły sytuację (21:18) na korzyść gospodyń. To czeska skrzydłowa wzięła na siebie ciężar gry w końcówce seta. Ręce w bloku starała się obijać Cassemiro. Pogoń była zbyt późna i to atak Kocić po prostej zakończył mecz (25:23).
MVP: Andrea Kossanyiova
#VolleyWrocław – Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:1
(26:24, 25:16, 20:25, 25:23)
Składy zespołów:
#Volley: Hawryła (6), Kossanyiova (22), Kocić (16), Kaczmar (5), Robles (6), Fedorek (13), Bodasińska (libero) oraz Gromadowska (10), Szady i Chorąża
Pałac: Szperlak (3), Cassemiro (13), Majkowska (13), Szczepańska-Pogoda (18), Bałdyga (4), Hage (18), Saad (libero) oraz Mazurek, Bozdewa (6) i Różyńska
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna