Ostatnio coraz częściej mówi się o poważnych planach transferowych Vero Volley Monza. Siatkarki Monzy jako pierwsze nie tylko w tym sezonie, ale od dawna, zdobyły na Imoco komplet punktów, co rozbudziło apetyty włoskiego klubu. Wicelider Serie A chce już nie tylko zbudować potęgę na przyszłe rozgrywki, ale jeszcze w tych wzmocnić się i powalczyć o mistrzostwo.
Siatkarka, która pojawiła się w notesie Claudio Bonatiego, dyrektora sportowego Vero Volley to Jordan Larson – złota medalistka olimpijska z Tokio. W klubie zwolniło się miejsce dla przyjmującej po tym, jak zespół opuściła Brankica Mihajlović. Marco Gaspari nie może jednak narzekać na obsadę tej pozycji, bo ma na niej do dyspozycji Katerinę Lazović, Alessię Gennari, czy Hannę Dawyskibę.
Z pewnością ściągnięcie Amerykanki byłoby hitem, a na pewno notowania Monzy poszłyby mocno w górę. Jednocześnie należy też zakładać, że włodarze włoskiego klubu chcieliby podpisać z mistrzynią olimpijską dłuższy kontrakt, niż tylko do końca sezonu.
Doniesienia włoskich mediów traktować należy jednak dość ostrożnie. Wydaje się bowiem, że ostatnio wiele głośnych nazwisk automatycznie jest łączonych z Monzą i nie wiadomo ile z tych spekulacji okaże się prawdziwych.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it