Przed siatkarkami Developresu Bella Dolina Rzeszów jeden z ważniejszych meczów w tym sezonie. Podopieczne Stephane’a Antigi w ramach czwartej kolejki zmierzą się na wyjeździe z Dresdner SC. Wygrana pozwoli im z pierwszego miejsca w grupie przystąpić do fazy play-off.
Siatkarki Developresu Rzeszów świetnie radzą sobie na wszystkich frontach. Na swoim koncie mają już Superpuchar Polski. W TAURON Lidze zajmują fotel lidera i mają 3 punkty przewagi nad Chemikiem, a wygrana z #VolleyWrocław w szesnastej kolejce już dała im awans do play-off. Na dodatek są już w czołowej ósemce Pucharu Polski, co dało im zwycięstwo z ŁKS-em Commercecon Łódź. Równie dobrze radzą sobie w Lidze Mistrzyń, w której nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Dwukrotnie za trzy punkty ograły Prometej, a triumfy w tie-breakach z Dresdnerem SC i Lokomotiwem Kaliningrad dają im na razie pierwsze miejsce w grupie.
Przed nimi rewanż z niemiecką drużyną, który tym razem odbędzie się w Dreźnie. W pierwszym spotkaniu rzeszowianki prowadziły już 2:1, ale wygrały dopiero w tie-breaku. Mimo że dysponowały większą stabilnością w przyjęciu i skutecznością w ataku, to zwycięstwo łatwo im nie przyszło. Zadanie ułatwiły im rywalki, które w samym ataku popełniły 18 błędów. W tamtym meczu liderkami Developresu były Kara Bajema i Bruna Honorio-Marquez, które zgromadziły na koncie odpowiednio 20 i 16 punktów. Z kolei po drugiej stronie siatki 16 oczek wywalczyła Maja Storck. To właśnie na nią oraz na Jennifer Janiska’e będą musiały zwrócić uwagę wicemistrzynie Polski w rewanżu, bo to te dwie zawodniczki napędzają grę niemieckiej ekipy.
Dobrze wiedzie jej się na krajowym podwórku, bowiem jest wiceliderem Bundesligi. Wprawdzie ma aż dziesięć punktów straty do lidera, którym jest Allianz MTV Stuttgart, ale ostatnio wygrała 3:0 ważne starcie z VfB Suhl Thuringen. W Lidze Mistrzyń też pokazała, że nie jest drużyną do bicia, bo na wyjeździe pokonała Lokomotiw Kaliningrad oraz Prometej Dnipro Kamionskie. Ma też dwie porażki na koncie, ale gdyby wygrała dwa ostatnie mecze, to mogłaby się jeszcze włączyć do walki o awans do play-off z drugiego miejsca. Obie ekipy mają więc o co walczyć.
Siatkarki Developresu liczą, że zwycięską passę podtrzymają w rywalizacji na europejskim froncie. – Do tej pory świetnie spisywałyśmy się w LM i chcemy kontynuować w niej naszą dobrą grę. Jeśli zagramy na swoim dobrym poziomie, to rywalki jak najbardziej są w naszym zasięgu. Musimy jednak zachować czujność, bo niemiecki zespół ma dobre skrzydłowe i rozgrywającą – stwierdziła na łamach serwisu tauronliga.pl amerykańska skrzydłowa Developresu Kara Bajema. A czy rzeszowianki faktycznie będą bardziej skoncentrowane niż w trakcie meczu w Rzeszowie? Czy na wyjeździe po raz drugi pokonają Dresdner SC? A może rywalki znowu napsują im sporo krwi? O tym przekonamy się już w środę.
źródło: inf. własna