Cerrad Enea Czarni Radom rozegrali pierwsze spotkanie w nowej hali. Na nieszczęście dla nich nie była to udana inauguracja. Podopieczni Jakuba Bednaruka w starciu ze Ślepskiem Suwałki nie ugrali ani jednego seta, choć najbliżej tego byli w drugiej odsłonie, przegranej na przewagi 24:26. Przez cały czas jednak to goście dyktowali warunki gry.
Goście od początku spotkania atakowali z szóstej strefy, kończyli więcej akcji i nie popełniali błędów. Dzięki temu po autowym ataku Aleksandra Bergera wypracowali prowadzenie 9:5. Dystans utrzymywał się mimo, że Bartłomiej Lemański odrobił punkt blokiem (8:11). Cały czas to radomianie mieli mniej szczęścia w ataku, popełniali błędy i ułatwiali Ślepskowi zdobywanie punktów. Drużyna gości po kolejnych pomyłkach rywali prowadziła 19:13. Gdy set wszedł w decydującą fazę, miejscowi zerwali się jeszcze do walki. Piłkę za piłką w serii kończył Daniel Gąsior. Ekipa z Suwałk nadal jednak prowadziła po tym 21:17 i nie miała problemów z wygraną w secie, którego zakończył atakiem Kevin Klinkenberg.
Kolejną odsłonę świetnie w polu serwisowym rozpoczął Bartłomiej Bołądź i długo z niego nie schodził. Ślepsk punktował i od razu odskoczył na 6:1. Radomianie zaczęli dobrze grać blokiem i gdy zatrzymany został Bołądź, odrobili nim dwa punkty (6:9). Goście cały czas byli jednak skuteczniejsi, łatwo podbijali piłki i kończyli akcję. Czarnym nie pomógł asem serwisowym Gąsior, bowiem niedługo później po kolejnym niezrozumieniu się rozgrywającego z zawodnikiem atakującym w ekipie z Radomia, goście prowadzili 17:11. Miejscowi nie odpuszczali jednak do końca, z pola serwisowego punktowali jeszcze Lemański i Berger, zbliżając się do Ślepska na 17:19. Gdy natomiast dwukrotnie zagrali blokiem był remis 21:21. Przyjezdni utrzymali koncentrację do samego końca i skutecznymi atakami wygrali drugą odsłonę.
Po przerwie gra radomian zupełnie się posypała. Cezary Sapiński rozstrzelał przyjęcie rywali zagrywką i Ślepsk od razu prowadził 5:0, gdy kontrę wykorzystał jeszcze Halaba. Kolejne ataki i zagrywka – tym razem w wykonaniu Bołądzia tylko zwiększyły różnicę na korzyść gości (8:1). Co rusz Ślepsk zapisywał na swoim koncie następną kontrę, a gdy serwisem punktował także Joshua Tuaniga, przyjezdni mieli już 10 punktów przewagi (15:5). Do rywalizacji próbował włączyć się Lemański, ale jego atak i blok to było za mało. Drużyna z Suwałk pewnie zmierzała do wygranej w całym starciu. W końcówce Halaba dołożył kolejne udane serwisy, a Klinkenberg dał pierwszą piłkę meczową. Gąsior próbował jeszcze w ataku i zagrywką, a drugi serwis był już nieudany i zakończył spotkanie.
MVP: Paweł Halaba
Cerrad Enea Czarni Radom – Ślepsk Malow Suwałki 0:3
(20:25, 24:26, 16:25)
Składy zespołów:
Czarni: Kędzierski (2), Lemański (10), Berger (11), Faryna (3), Santana (2), Parkinson (3), Masłowski (libero) oraz Woropajew, Gąsior (10), Rusin (5) i Nowowsiak (libero)
Ślepsk: Klinkenberg (8), Bołądź (16), Takvam (3), Sapiński (6), Halaba (17), Tuaniga (3), Czunkiewicz (libero) oraz Laskowski i Łukasik
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
