W COS OPO Spała odbyło się oficjalne pożegnanie Grzegorza Fijałka, który na początku roku postanowił zakończyć karierę. Przez blisko 15 lat trzykrotny olimpijczyk sięgnął po liczne medale, stając się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiej siatkówki plażowej.
– Siatkówce poświęciłem ogromną część mojego życia. Teraz czas na odpoczynek. Wiem, że zostawiam „plażówkę” w dobrych rękach, bo nasza młodzież jest naprawdę bardzo zdolna i głodna sukcesów. Myślę, że to jest ten moment w którym powinienem zrobić im miejsce – powiedział podczas swojej przemowy Grzegorz Fijałek.
W trakcie uroczystości nie zabrakło również ciepłych słów pod adresem partnerów Grzegorza Fijałka, z którymi wspólnie sięgał po medale: Mariusza Prudla i Michała Bryla. – Z Mariuszem graliśmy razem przez osiem lat. Wspólnie poznawaliśmy naszą dyscyplinę i zdobywaliśmy pierwsze nagrody. Kiedy z kolei dołączyłem do Michała, wszyscy mówili mi, że to ja będę go szkolił. Tymczasem ja uczyłem go tylko przez pierwszy rok, a przez kolejne trzy lata to on uczył mnie. Za to ogromnie mu dziękuję! – dodał.
Nie zabrakło także podziękowań ze strony szkoły SMS PZPS Spały, w której kształcą się następcy naszych plażowiczów, a także upominków od Polskiego Związku Piłki Siatkowej – Grzegorzu, dziękujemy ci za to ile poświęciłeś dla naszej dyscypliny. Mamy nadzieję, że siatkówka plażowa pozostanie w twoim sercu. Jeśli zechcesz do nas wrócić, to nasze drzwi zawsze stoją dla ciebie otworem. Do Paryża zostały już tylko dwa lata… – zakończył Sebastian Świderski, prezes PZPS.
źródło: pzps.pl