Czwarta kolejka spotkań Ligi Mistrzyń to pewne wygrane faworytów. Tylko jedno starcie zamknął tie-break. Zwycięstwa odniosły polskie drużyny, natomiast do zakończenia rundy grupowej pozostały już tylko dwie kolejki.
W grupie A w drugim spotkaniu z ukraińskim SC Prometej Dnipro Kamianskie siatkarkom Developresu poszło jeszcze lepiej niż w pierwszym. Tym razem rzeszowianki wygrały bez straty seta. Mimo że przeciwniczki zagrały całkiem nieźle blokiem, którym zdobyły w całym starciu 10 punktów, nie zdołały tym razem mocniej zagrozić polskiej ekipie. Ta dużo solidniej zagrała w ataku oraz w polu zagrywki, co miało przełożenie na cały mecz. Zespół Developresu momentami trochę utrudniał sobie zadanie błędami własnymi, ale kontrolował też sytuację na boisku. Świetnie w tym meczu spisały się Bruna Honorio i Kara Bajema, które zdobyły kolejno 19 i 18 punktów.
Siatkarki Dresdner SC w 4. Kolejce zrewanżowały się Lokomotiwowi za porażkę w pierwszym starciu. Rosjanki we własnej hali wygrały tylko partię otwarcia, z czasem szło im coraz gorzej. Podopieczne trenera Waibla świetnie zagrywały, notując w całym mecz aż 18 asów serwisowych. W tym elemencie szalały zwłaszcza Jennifer Janiska (6 asów) i Madeleine Gates (5 asów). Ta pierwsza była również najlepiej punktującą (21). Punkt mniej zdobyła Maja Storck. W zespole rosyjskim najwięcej punktów zdobyła Malwina Smarzek. Reprezentantka Polski do 13 skończonych ataków (36% skuteczności) dołożyła jeden blok i jednego asa serwisowego.
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela grupy A Ligi Mistrzyń
W grupie B trzecie zwycięstwo w europejskich pucharach odniosła drużyna Magdaleny Stysiak. Vero Volley Monza pokonał na wyjeździe ASPTT Mulhouse. Całe starcie było pod kontrolą włoskiego zespołu do początku do końca. Miejscowe zanotowały krótkie zrywy jedynie pod koniec drugiego i na początku trzeciego seta. Reprezentantka Polski w tym meczu nie pojawiła się na boisku, a w jej drużynie najlepiej spisywała się Lise van Hecke, choć cała drużyna miała duży wkład w końcowe zwycięstwo. Wśród siatkarek gospodarzy najlepiej zaprezentowała się Kimberly Drewniok (15 punktów).
Liderkami tabeli są zawodniczki VakifBanku, które w czwartek odniosły czwartą wygraną. Różnicę klas pomiędzy obiema drużynami widać było zwłaszcza w pierwszej odsłonie, w której przyjezdnym nie udało się osiągnąć granicy 10 zdobytych punktów. Ekipa z Finlandii fatalnie prezentowała się w ataku, a Turczynki zdominowały ją w każdym elemencie. W zespole miejscowych prym wiodła Chiaka Ogbogu, zdobywczyni 20 punktów.
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela grupy B Ligi Mistrzyń
W grupie C dość niespodziewanie turecki THY Stambuł mocno postawił się na wyjeździe Dinamo Moskwa. Zespół gości urwał Rosjankom dwa sety i jeden punkt do tabeli. Drużyna trenera Uszakowa grała bardzo nierówno, a szkoleniowiec dokonywał wielu zmian. Podobnie było w ekipie rywalek. Przy czym obie miały swoje liderki – w Dinamo karty rozdawała Natalija Gonczarowa (28 punktów), natomiast w THY pierwsze skrzypce grała Kiera van Ryk (32 punkty). Finalnie w piątym secie o wygranej ekipy gospodarzy zdecydował skuteczniejszy atak. Przyjezdne mimo dobrego przyjęcia, straciły całą siłę ognia.
Po raz drugi w trzech setach Duklę Liberec pokonały siatkarki Igor Gorgonzola Novara. Włoski zespół mimo że w drugiej odsłonie wyraźnie prowadził, sam doprowadził do krótkiej wyrównanej walki w końcówce. W pozostałych setach Igor Gorgonola prowadził już wyraźnie. Zdecydowanie lepiej drużyna z Novary prezentowała się w ataku, którym zdobyła dwa razy więcej punktów od rywalek (44-22). Czeszki borykały się z wieloma problemami swojej grze i nie były w stanie nawiązać walki. Trzynaście punktów dla włoskiej drużyny zdobyła Ebrar Karakurt.
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela grupy C Ligi Mistrzyń
W grupie D Dinamo-Ak Bars Kazań na wyjeździe pokonało Bezieres VB nie tracąc seta i w tabeli zwiększyło przewagę nad francuską drużyną. Rosjanki wykorzystały swoją siłę w polu zagrywki, co przełożyło się też na ich znaczną przewagę w grze na siatce. W sumie blokiem zdobyły 13 punktów, a zagrywką 9. Gra zespołu opierała się na trójce Samanta Fabris (14 pkt.), Tatiana Kadoczkina (14 pkt.) i Guadelupe Brico (12 pkt.). W Bezires robiła co mogła Angela Leyba, jednak jej 15 punktów to było za mało, przy słabo grającej reszcie zespołu.
W trzech setach swoje starcie wygrały również liderki tabeli grupy D – Fenerbahce Opet Stambuł. Bułgarki miały ogromne problemy z zagrywką rywalek, które samych asów serwisowych zapisały na swoim koncie 15. Trener Terzić rotował mocno składem, dając pograć zawodniczkom, które miały do tej pory mniej okazji do zaprezentowania się na boisku. Z tego względu najwięcej punktów – 13 zdobyła Arina Fedorowcewa, która zagrała tylko dwa sety. W zespole z Płowdiw wyniki indywidualne nie były imponujące.
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela grupy D Ligi Mistrzyń
W grupie E Chemik Police w czwartek odniósł trzecią wygraną w grupie E. Starcie z serbskim ZOK Ub miało jednostronny przebieg. Od początku do końca policzanki dominowały na boisku, świetnie spisując się w bloku (14 punktów) i mocno dając się we znaki przyjmującym rywalek. Przewaga najmocniej widoczna była w trzeciej odsłonie, w której Chemik do solidnej gry w każdym elemencie dołożył małą liczbę błędów. Bardzo dobre spotkanie rozegrały Agnieszka Kąkolewska, Martyna Łukasik i Jovana Brakocević-Canzian (14, 13 i 11 punktów).
Drużyna Joanny Wołosz, która jest liderem tabeli w tym zestawieniu nie zagrała w terminie. Imoco Conegliano z węgierskim Fatum Nyiregyhaza przeniesiono na przyszły tydzień.
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela grupy E Ligi Mistrzyń
źródło: inf. własna