W najbliższą sobotę i niedzielę zostanie rozegrana niepełna kolejka gier. Niektóre drużyny będą grały awansem, niektóre będą odrabiały ligowe zaległości. Do najciekawszego meczu dojdzie w Poznaniu, gdzie tamtejsza Enea Energetyk zmierzy się z Częstochowianką. Stal zagra na wyjeździe z SMS-em, Płomień z Libero, AZS będzie rywalizował z SAN-Pajdą. Ciekawie powinno być też w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie LOS będzie grał z Wieżycą.
Wicelider tabeli zmierzy się w meczu wyjazdowym z SMS-em Szczyrk. Podopieczne trenera Michała Betlei w ostatniej kolejce gier niespodziewanie straciły jeden punkt z niżej notowaną drużyną AZS-u. W pierwszej rundzie pewnie wygrała Stal 3:0, mielczanki na pewno będą chciały zatrzeć po sobie złe wrażenia po stracie punktu. Przyjezdne od samego początku meczu będą musiały być skoncentrowane, nie będą mogły pozwolić sobie na chwile słabości. Uczennice w ostatniej kolejce wygrały z ostatnim BAS-em Białystok, było to ich czwarte zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Zajmują one jedenaste miejsce i mają 14 punktów. Każdy inny wynik niż zwycięstwo mielczanek będzie sporą niespodzianką.
LOS Nowy Dwór Mazowiecki rozegra w najbliższą sobotę i niedzielę dwa mecze. Drużyna z Mazowsza zajmuje trzecie miejsce, o trzy punkty wyprzedza Częstochowiankę. Pierwszym rywalem nowodworzanek będzie zespół ze Stężycy. Podopieczne trenera Bartosza Kujawskiego wszystkie trzy mecze w rundzie rewanżowej wygrały w stosunku 3:2. W ostatniej kolejce nowodworzanki wygrały z poznaniankami 3:2. W dalszym ciągu nie przegrały meczu we własnej hali. Starcie z ekipą z Kaszub na pewno nie będzie łatwe, o czym świadczy postawa młodej ekipy w ostatnich spotkaniach. Wieżyca w zaległym meczu wygrała w Poznaniu z Eneą Energetykiem i zajmuje ósme miejsce, które gwarantuje jej grę w fazie play-off. W pierwszej rundzie wygrała Wieżyca 3:2, w Nowym Dworze Mazowieckim można spodziewać się zaciętego spotkania. Dzień później LOS zmierzy się z ekipą SAN-Pajdy. Obie drużyny będą grały dzień po dniu, wydaje się, że to spotkanie powinno być łatwiejsze dla LOS-u. W pierwszej rundzie pomiędzy tymi drużynami wygrał SAN-Pajda 3:2. Więcej atutów po swojej stronie będą miały gospodynie, jarosławianki słabiej prezentują się w meczach wyjazdowych. – Zamierzamy wygrać dwa mecze, chcemy w dalszym ciągu utrzymać status niepokonanej drużyny we własnej hali – powiedziała Joanna Kujawska, libero LOS-u.
Do ciekawego meczu dojdzie w Poznaniu, gdzie Enea Energetyk zagra z Częstochowianką, będzie to mecz z podtekstami. Częstochowianka wygrała swój ostatni mecz z Solną 3:1, z kolei poznanianki przegrały kolejno 2:3 z LOS-em i 1:3 w zaległym spotkaniu z Wieżycą. Widać, że drużyna z Wielkopolski zanotowała spadek formy, ponadto ekipa ta boryka się z kontuzjami, co na pewno nie ułatwi jej rywalizacji w tym ważnym spotkaniu. Zespół spod Jasnej Góry wyprzedza swoje rywalki o dwa punkty, jego atutem będzie wyrównany skład. Ponadto po obu stronach siatki zagrają dwie siostry – w Częstochowiance Daria Dąbrowska, a w Enei Energetyku Dagmara Dąbrowska. W pierwszej rundzie po zaciętym meczu lepsze okazały się podopieczne trenera Andrzeja Stelmacha, wygrały one 3:2.
O przełamanie serii porażek zagra Płomień Sosnowiec z Libero Aleksandrów Łódzki. Sosnowiczanki przegrały cztery ostatnie mecze, w ostatniej serii gier musiały uznać wyższość Karpat, przegrały 2:3. W najbliższą sobotę będą grały z przedostatnim Libero, obie drużyny grają o zupełnie inne cele. Płomień zamierza zagrać w fazie play-off, natomiast przedostatni beniaminek będzie chciał utrzymać się w lidze. Aleksandrowianki przegrały we własnej hali z liderem tabeli 1:3, ostatni raz w lidze wygrały 27 października. Trudno przypuszczać, aby w Sosnowcu były w stanie powalczyć o zwycięstwo. Mają one na swoim koncie zaledwie dwa zwycięstwa. W pierwszej rundzie wygrał Płomień 3:0. Dzień później aleksandrowianki zagrają w Szczyrku z SMS-em, z tą drużyną wygrały one w pierwszej rundzie 3:2. W Szczyrku podopieczne trenera Macieja Tietiańca nie będą faworytkami spotkania, więcej do powiedzenia powinny mieć młode siatkarki uczące się w Szczyrku. Stoi za nimi własna hala i szeroki skład.
AZS AWF Warszawa podejmie SAN-Pajdę Jarosław i będzie chciał się zrewanżować za porażkę z pierwszej rundy w stosunku 1:3. Więcej siatkarskich argumentów po swojej stronie będą miały zawodniczki z Warszawy. W ostatnich spotkaniach zaprezentowały się z dobrej strony, w Mielcu po zaciętym meczu przegrały 2:3. – Po drugim secie zeszło z nas napięcie, nie popełniłyśmy błędów własnych. Ten mecz był w naszym zasięgu, po przegranym czwartym secie przestałyśmy realizować założenia naszego trenera. Wciąż uczymy się tej ligi, brakuje nam chłodnej głowy – powiedziała Joanna Waszyńska, przyjmująca zespołu ze stolicy. Warszawianki mają sześć punktów przewagi nad Libero, zajmują 12. miejsce. SAN-Pajda jest siódmy i ma na swoim koncie 24. punkty. Specyficzna hala akademiczek będzie ich atutem, można się zatem spodziewać zaciętego i wyrównanego meczu.
Mecz Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów – BAS Białystok został przełożony na 6 lutego. Z powodu wykrycia zakażenia koronawirusem w drużynie z Wieliczki mecz tej ekipy z Karpatami został przełożony na 20 lutego 2022 roku.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna