– Osobiście nie chciałbym wszystkich meczów wygrywać, bo działa to trochę usypiająco na zespół. Czasami przydaje się porażka dla pewnego otrzeźwienia i poprawy koncentracji – powiedział rozgrywający BBTS-u Bielsko-Biała Jarosław Macionczyk.
Pierwsza runda była bardzo udana w wykonaniu siatkarzy BBTS-u Bielsko-Biała. Ponieśli oni w niej tylko trzy porażki. Sposób na ich pokonanie znalazły Visła, ZAKSA i Lechia, ale mimo tego i tak na razie zajmują pierwsze miejsce w tabeli. – Nie da się wygrywać wszystkich meczów. Trzeba próbować, ale zawsze jakieś potknięcie się zdarza. Uważam, że nam przytrafiło się ono w Strzelcach Opolskich. Natomiast nasza pozycja w tabeli pokazuje, że możemy być zadowoleni z naszej dotychczasowej postawy – powiedział Jarosław Macionczyk, rozgrywający BBTS-u.
Nie ukrywa on, że czasami przegrane mogą wyjść zespołowi na dobre. – Osobiście nie chciałbym wszystkich meczów wygrywać, bo działa to trochę usypiająco na zespół. Czasami przydaje się porażka dla pewnego otrzeźwienia i poprawy koncentracji. Chciałbym, aby te porażki nie przytrafiły nam się w ostatnich meczach sezonu. Historia już pokazała, że można wygrać rundę zasadniczą, ale wszystko kasuje się po przegranej w play-off – dodał doświadczony zawodnik zespołu z Bielska-Białej.
Od kilku sezonów BBTS plasuje się w pierwszoligowej czołówce. Działacze tak komponują skład, aby znajdowali się w nim doświadczeni oraz młodzi zawodnicy, co jak na razie jest dobrą taktyką. – W BBTS-ie mamy mieszankę rutyny z młodością. Sprawdza się to zarówno na boisku, jak i poza nim. Czasami są sytuacje, w których żartują starsi, a czasami młodsi zawodnicy. Atmosferę w zespole mamy bardzo fajną. Osobiście nie czuję żadnej różnicy w zachowaniu chłopaków, szczególnie tych młodszych, którzy są dojrzałymi ludźmi i wiedzą, po co są w sporcie i w BBTS-ie – ocenił rozgrywający ekipy z Beskidów.
Już w środę bielszczanie powrócą do batalii o ligowe punkty. W styczniu zmierzą się między innymi z Visłą Bydgoszcz, Gwardią Wrocław i Norwidem Częstochowa. – Są to bardzo niewygodni przeciwnicy. Jeśli zdobędziemy punkty szczególnie z zespołami, które są obok nas w tabeli, to postawi nas to w lepszej sytuacji przed końcem sezonu. Ale musimy być bardzo czujni także w meczach z rywalami takimi jak SMS czy Mickiewicz. Pod koniec stycznia tabela już wskaże jak wszystko może ułożyć się na koniec rundy zasadniczej – zakończył Jarosław Macionczyk.
źródło: BBTS Bielsko-Biała - YouTube, opr. własne
