Zacięte, choć nierówne starcie stoczyły ze sobą zespołu BKS-U BOSTIK Bielsko-Biała oraz Grupy Azoty Chemika Police w ramach 13. kolejki TAURON Ligi. Bielszczanki znakomicie rozpoczęły spotkanie, wygrały walkę na przewagi w pierwszej partii i chociaż w drugiej zanotowały lekki przestój, to zdominowały policzanki w trzecim secie. Nie zdołały zamknąć meczu w czwartej odsłonie, Chemik doprowadził do tie-breaka, w którym po męczącej batalii triumfowały gospodynie.
Bielszczanki mocno otworzyły spotkanie i szybko odskoczyły rywalkom dzięki skutecznym blokom i akcjom Weroniki Szlagowskiej (4:0). Trudna zagrywka Naiane Rios pozwoliła jednak policzankom prawie całkowicie odrobić straty już chwilę później (3:4). Gdy zablokowana została Magdalena Janiuk, a Aleksandra Kazała popełniła błąd było już natomiast po 8. Gospodynie myliły się coraz częściej i po bloku na Gabrieli Orvosovej oraz błędzie Dominiki Pierzchały prowadzenie objął Chemik (13:10). BKS nie zamierzał się poddać, skuteczny blok Janiuk ponownie wyrównał wynik (16:16). W końcówce pomyłka Eweliny Polak po raz kolejny dała przewagę przyjezdnym (21:19), jednak po kontrze w wykonaniu Orvosovej było po 21. Ostatecznie w walce na przewagi lepsze okazały się bielszczanki po dwóch blokach na Jovanie Brakocević-Canzian (29:27).
Początek drugiego seta był podobny do pierwszego, ponownie lepiej rozpoczęły gospodynie za sprawą asa serwisowego Pierzchały (2:0). Gdy zagrywką zapunktowała Martyna Łukasik było już po 4, natomiast dwa bloki Agnieszki Kąkolewskiej pozwoliły policzankom odskoczyć (6:4), natomiast as w jej wykonaniu powiększył dystans do trzech “oczek” (9:6). Chwilę później za sprawą kontry Kazały BKS złapał z rywalkami kontakt punktowy (8:9). Między zespołami wywiązała się walka punkt za punkt, siatkarki po obu stronach nie wstrzymywały ręki w ataku, taka sytuacja sprzyjała jednak przyjezdnym w utrzymywaniu się na prowadzeniu (15:13). Po zatrzymaniu Kazały ich przewaga ponownie wzrosła (18:15), ale po punktowej zagrywce Kariny Chmielewskiej było po 19. Bielszczanki nie poszły za ciosem i już po chwili znów traciły do przeciwniczek trzy “oczka” (19:22). Chemik nie wypuścił już tej przewagi z rąk, a jego zwycięstwo przypieczętował błąd Polak (25:20).
Od błędów rozpoczęły trzecią partię gospodynie (0:2). Po akcjach duetu Pierzchała-Orvosova było już jednak po 2, natomiast akcje Janiuk i pomyłka policzanek dały BKS-owi znaczącą przewagę (9:3). Utrzymywał on dystans, który po dwóch blokach Pierzchały na Martynie Czyrniańskiej wynosił już osiem punktów (16:8). Trener Jacek Nawrocki próbował ratować sytuację wprowadzając na boisko zmienniczki oraz prosząc o czasy, chociaż na niewiele się to zdało (10:20). Dopiero w końcówce przyjezdne rzuciły się do odrabiania strat, co częściowo udało im się przy zagrywce Kąkolewskiej (16:21). Nie starczyło im już jednak czasu na doprowadzenie do wyrównania – autowa zagrywka Igi Wasilewskiej zakończyła seta (20:25).
Duet Orvosova-Szlagowska nie stracił skuteczności także na początku czwartej odsłony (2:0), chociaż już w kolejnych akcjach policzanki odrobiły te niewielkie straty, natomiast as Łukasik oraz blok Brakocević-Canzian pozwolił im przejąć inicjatywę (5:3). Po kontrze w wykonaniu Kazały było jednak po 5 i między zespołami wywiązała się walka punkt za punkt. As serwisowy Pierzchały ponownie dał chwilową przewagę BKS-owi (12:10), ale blok Kąkolewskiej na Janiuk wyrównał wynik (13:13). Gdy Brakocević-Canzian wykorzystała dwie kontry było 18:15 dla Chemika. W końcówce dwie akcje Orvosovej znów dały remis (19:19), ale ostatecznie to przyjezdne triumfowały 25:23 po atakach Brakocević-Canzian.
W tie-breaku drużyny kontynuowały zaciętą walkę (4:4). Dopiero gdy Wasilewska zatrzymała Janiuk, a Bojana Milenković wykorzystała kontrę policzanki odskoczyły rywalkom (6:4). Nie utrzymały dystansu, dwie wykorzystane przez Orvosovą kontry wyrównały wynik (7:7). W końcówce blok Pierzchały na Czyrniańskiej oraz as serwisowy Martyny Borowczak spowodował, że przewagę miały gospodynie (12:8). Nie oddały już jej do końca i pewnie triumfowały 15:11 po kolejnym asie Borowczak i błędzie Chemika.
MVP: Gabriela Orvosova
BKS BOSTIK Bielsko-Biała – Grupa Azoty Chemik Police 3:2
(29:27, 20:25, 25:20, 23:25, 15:11)
Składy zespołów:
BKS: Kazała (16), Polak (1), Janiuk (13), Pierzchała (13), Orvosova (28), Szlagowska (18), Mazur (libero), Drabek (libero) oraz Borowczak (2), Chmielewska (1), Łyszkiewicz
Chemik: Rios (1), Kąkolewska (15), Brakocević-Canzian (27), Wasilewska (8), Łukasik (10), Milenković (10), Stenzel (libero) oraz Lipska (2), Czyrniańska
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna