Kilka dni temu KRISPOL Września po zaciętym boju przegrał z MKS-em Będzin 2:3. – Cieszymy się z tego jednego punktu – powiedział Piotr Lipiński, rozgrywający wrześnian. Aktualnie podopieczni Mariana Kardasa przygotowują się do sobotniego starcia z BBTS Bielsko-Biała w ramach 13. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn.
W ostatnim czasie wrześnianie prezentują dobrą formę sportową. Co ważne, walczą w każdym ligowym spotkaniu. Nie inaczej było w spotkaniu 12. serii z MKS-em Będzin. Drużyna KRISPOL-u przegrywała 0:2, ale nie poddała się i doprowadziła do tie-breaka. Niewiele zabrakło, aby w piątej partii również przechylili szalę na swoją stronę.
– Na pewno cieszymy się z tego jednego punktu. Choć uważam, że w tie-breaku mogliśmy chociaż powalczyć na przewagi. Niestety przespaliśmy trochę jego początek. Do tego doszły dwie nieskończone kontry. Gdyby to się udało, to dalsza gra mogłaby wyglądać zupełnie inaczej – powiedział Piotr Lipiński, rozgrywający drużyny z Wrześni.
Celem MKS-u Będzin w tegorocznym sezonie jest awans do PlusLigi. Będzinianie spisują się naprawdę dobrze. Na trzynaście rozegranych spotkań wygrali dziewięć.
– Przed MKS-em najważniejsze mecze w fazie play off. Na pewno rozwiną jeszcze skrzydła Będę im kibicował, bo sam kiedyś grałem w drużynie z Będzina. Widać, że wykonują dobrą pracę. Mam nadzieję, że wysoko zajdą – zakończył Lipiński.
KRISPOL Września aktualnie przygotowuje się do sobotniego, domowego meczu z liderem tabeli, czyli BBTS Bielsko-Biała. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 13. kolejki TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Początek pojedynku o godzinie 17.00.
źródło: tauron1liga.pl