Siatkarze KPS-u Siedlce rozegrali kolejnego tie-breaka w tym sezonie. Tym razem miało to miejsce w Świdniku, gdzie walczyli z Polskim Cukrem Avią. Prowadzili już 2:1, ale ostatecznie z dwóch punktów mogli cieszyć się gospodarze.
Mecz od mocnego uderzenia zaczęli goście, którzy po akcji Mateusza Borkowskiego wypracowali sobie znaczącą przewagę (5:1). W kolejnych minutach kontynuowali dobrą grę, a przy zagrywce Adriana Markiewicza zwiększyli przewagę do pięciu oczek (13:5). Zaczęli jednak popełniać błędy, a dzięki dobrej grze w bloku gospodarze zbliżyli się do siedlczan na 17:18, a po błędzie w ataku Filipa Frankowskiego doprowadzili do remisu. Ostatecznie o losach premierowej partii musiała zadecydować walka na przewagi. W niej po bloku Jakuba Urbanowicza to Avia przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę (26:24).
Podopieczni Mateusza Grabdy nie pękli, a drugiego seta przy zagrywce Markiewicza zaczęli od prowadzenia 3:0. Mimo że Urbanowicz próbował niwelować straty po stronie świdniczan, to wciąż w lepszej sytuacji był KPS (10:8). Po akcji Damiana Dobosza wciąż utrzymywał on prowadzenie, ale kontra Łukasza Kalinowskiego i blok Rafała Obermelera pozwoliły Avii wrócić do gry (16:16). Nie trwało to długo, bo jej błędy w ataku spowodowały, że ponownie goście doszli do głosu (21:17). W końcówce nie do zatrzymania był Dobosz, a podopieczni Witolda Chwastyniaka nie mieli już argumentów, aby odrobić straty. Ostatecznie po akcji Borkowskiego ta część meczu padła łupem KPS-u (25:20).
W trzeciej odsłonie przyjezdni poszli za ciosem. Szybko zaczęła się zarysowywać ich przewaga. Po akcji Borkowskiego prowadzili już 9:5. Mimo że gospodarze starali się odrabiać straty, to w ich grze było coraz więcej błędów. Mylili się Rećko i Bartłomiej Żywno, a KPS coraz bardziej przejmował inicjatywę na boisku (18:13). Dopiero duet Rafał Obermeler/Mateusz Siwicki poderwał Avię do walki. Po bloku zbliżyła się ona jeszcze do przeciwników na 23:20, ale na skuteczną pogoń było już za późno. Ostatecznie punktowa zagrywka Borkowskiego postawiła kropkę nad „i” w tej części spotkania (25:20).
W czwartego seta znowu lepiej weszli podopieczni trenera Grabdy, ale po błędzie Dobosza wynik się wyrównał. W ataku rozkręcał się Żywno, ale po drugiej stronie odpowiadał mu Frankowski, a wynik oscylował wokół remisu (12:12). Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie, ale żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie przewagi. Nic więc dziwnego, że o losach seta musiała zadecydować walka na przewagi. W niej nie wytrzymali goście, którzy po błędzie w ataku Frankowskiego przegrali 25:27.
Od początku tie-breaka walka toczyła się cios za cios. Dopiero dwa zbicia Żywno dały przewagę świdniczanom (9:7). Bartosz Michalak pozwolił wrócić siedlczanom do gry, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy. Kluczowa okazała się dobra postawa na siatce Urbanowicza, a Avia ostatecznie wygrała 15:13.
MVP: Bartłomiej Żywno
Polski Cukier Avia Świdnik – KPS Siedlce 3:2
(26:24, 20:25, 20:25, 27:25, 15:13)
Składy zespołów
Avia: Walawender (2), Rećko (9), Siwicki (9), Obermeler (13), Kosiba (7), Urbanowicz (16), Kuś (libero) oraz Guz (libero), Kalinowsk i(4), Durski (1), Seliga (1), Żywno (18)
KPS: Magnuszewski (4), Borkowski (30), Dobosz (14), Markiewicz (8), Nowak (1), Frankowski (17), Waloch (libero) oraz Michalak (6), Gołębiowski, Pawlun i Lorenc (1)
Zobacz również
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna