Premierowa odsłona starcia ZAKSY z OK Merkur Maribor pokazała, że kędzierzynianie nie mogą lekceważyć rywala, jeśli chcą myśleć o szybkim zwycięstwie. W połowie partii było dość nerwowo, ale Łukasz Kaczmarek wziął sprawy w swoje ręce i Grupa Azoty wygrała 25:19. Po zmianie stron miejscowi radzili sobie już o wiele lepiej, dlatego Gheorghe Cretu zdecydował się na zmiany w wyjściowym składzie. Nie przeszkodziło to w triumfie 25:18. Słoweńcy walczyli i w trzecim secie, jednak ZAKSA triumfowała 3:0.
ZAKSA po ataku Aleksandra Śliwki i udanym bloku już na początku meczu prowadziła 6:1. Rywale zbliżyli się wprawdzie na trzy oczka, ale po kiwce Norberta Hubera było już 13:9. OK Maribor po asie serwisowym odrobił nieco straty (12:14), ale na więcej nie pozwolił Norbert Huber, kończąc kolejny atak. Po zablokowaniu Tomasza Kalembki różnica wynosiła tylko punkt (17:16). Końcówka należała już do ZAKSY, która zdominowała rywala w każdym elemencie, a zwłaszcza w bloku (25:19).
Po wyrównanym początku w drugiej partii wicemistrzowie Polski po zagrywkach Semeniuka i dobrej grze blokiem odskoczyli na 8:3. Natychmiast zareagował trener słoweńskiej drużyny, ale po przerwie Semeniuk nadal punktował zagrywką (9:3). Kędzierzynianie kontrolowali boiskowe wydarzenia, udany blok dał im już wynik 11:4. ZAKSA była zespołem lepszym pod każdym względem, po ataku Łukasza Kaczmarka prowadziła 15:7, a po autowym ataku rywala już 18:9. Trener Cretu widząc zdecydowaną przewagę swojej ekipy postanowił wprowadzić zmienników, m. in. Bartłomieja Klutha i Wojciecha Żalińskiego. Rywale zbliżyli się po udanym ataku na 13:19, ale szybko sprawę wyjaśnił Kluth, pewnie kończąc posłaną do niego piłkę. Po ataku Semeniuka było już 21:15, a kiedy w aut uderzył Pavlovic – 23:16. Rywale próbowali popracować jeszcze zagrywką, ale kiedy zepsuli zagrywkę w meczu, było 2:0.
Na początku odsłony numer trzy gra toczyła się punkt za punkt, na boisku pozostał Bartłomiej Kluth. Kolejny udany blok pozwolił ZAKSIE odskoczyć na 9:7. Skuteczna kontra pozwoliła jednak przyjezdnym wyrównać na 10:10. Wynik oscylował wokół remisu, słoweńska ekipa wyszła na jednopunktowe prowadzenie po dobrej zagrywce, ale po chwili ZAKSA sięgnęła po swoją broń, jaką jest blok, do tego przeciwnicy zaatakowali w aut (14:12). ZAKSA wskoczyła na wyższy bieg, punktował świetnie grający Kamil Semeniuk, działał blok (24:17). Punktową zagrywką mecz zakończył Kamil Semeniuk.
MVP: Kamil Semeniuk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – OK Merkur Maribor 3:0
(25:19, 25:18, 25:17)
Składy zespołów:
ZAKSA: Semeniuk (17), Śliwka (13), Huber (9), Kaczmarek (9), Kalembka (4), Janusz (1), Shoji (libero) oraz Kluth (5), Żaliński, Staszewski, Kozłowski
Merkur: Gergye (11), Ikhbayri (10), Donik (9), Krzić (3), Kovacević (2), Planinsić, Kosenina (libero) oraz Pavlovic (7), Adżović A., Adżović S., Braćko
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. C Ligi Mistrzów
źródło: inf. własna