Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Kolejka pod znakiem zwycięstw gości

I liga K: Kolejka pod znakiem zwycięstw gości

fot. Foto Filecki - Płomień Sosnowiec

Ostatnią kolejkę I ligi kobiet można śmiało nazwać kolejką gości, gdyż aż pięć z siedmiu spotkań zakończyło się zwycięstwami ekip przyjezdnych. Najciekawiej  było w Szczyrku, gdzie SMS PZPS podejmował drużynę Solnej Wieliczka.

Tę serię rozgrywek rozpoczęło spotkanie BAS-u Kombinat Budowlany Białystok z Karpatami Krosno. Mecz przebiegał pod dyktando drużyny gości. Podopieczne trenera Tomasza Podulki poza trzecim setem, gdzie były w jego końcówce zdekoncentrowane, nie dały ani na chwilę poważnie pograć w siatkówkę beniaminkowi z Podlasia.

Dobrze na zagrywce i w bloku spisywała się Amelia Bogdanowicz, która w całym meczu zdobyła 7 punktów. Do zwycięstwa drużynę z Krosna poprowadziła jednak Marcelina Gliniecka, która w meczu punktowała trzynastokrotnie. Po 10 punktów zdobyły Natalia Sławińska i Maja Grodzka. W drużynie gospodarzy najlepszymi siatkarkami były Sokolińska i Niedźwiedzka, które również zdobyły po 10 oczek.

Drugie spotkanie soboty odbyło się w Szczyrku. Pod Skrzyczne przyjechała drużyna Solnej Wieliczka, która chciała udowodnić, że jest dobrze przygotowana do tego sezonu. Przez pierwsze dwa sety nie było tego po ekipie gości widać. Siatkarki ze Szczyrku górowały w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Dobrze blokowały, nieźle starały się serwować i odrzucały drużynę z miasta soli od siatki. Gdy wydawało się, że trzeci set z punktu widzenia ekipy ze Szczyrku jest formalnością, goście z Wieliczki odrobili straty. Przyjezdne włączyły dobrą zagrywkę – zwłaszcza Joanny Ciesielczyk – dobrze blokowały i nie dopuszczały do kończenia pierwszych akcji przez szczyrskie siatkarki. Ostatecznie wieliczanki wygrały trzeciego seta. Wygrały też czwartego, tym razem na przewagi, pomimo starań siatkarek spod Skrzycznego. Decydująca partia padła łupem gości. Siatkarki z „Solnego Miasta” wygrały ją 15:13 i mogły zabrać ze sobą dwa punkty.

Kolejne mecz odbył się w Stężycy, gdzie miejscowa Wieżyca 2011 podejmowała Libero Aleksandrów Łódzki. Aleksandrowianki grały dobrze w bloku i w zagrywce, co przekładało się też na skuteczną grę w obronie, a w konsekwencji goście wywalczyli trzy punkty bez straty seta na trudnym terenie. Trener Maciej Tietianiec podkreślił, że wszystkie zawodniczki zagrały dobre zawody, ale według niego, najbardziej na pochwały zasłużyły dwie siatkarki – Oliwia Laszczyk i Maja Daleszczyk.

Czwarte sobotnie spotkanie to rywalizacja AZS-u AWF Warszawa z poznańskim Eneą Energetykiem. Rywalizacja, która tylko w drugim secie przypominała wyrównane widowisko, natomiast przez większość meczu doświadczenie poznanianek dość mocno się uwypuklało. Siatkarki z Wielkopolski zdobywały punkty seriami, trener gospodyń próbował reagować czasami i zmianami, ale na nic to się zdało. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:3, co oznacza, że warszawskie siatkarki przegrały już ósme spotkanie w tym sezonie.

Przedostatnie sobotnie spotkanie to znów mecz, który zakończył się w pięciu setach. W Mielcu naprzeciw siebie stanęły drużyny miejscowej Stali oraz Częstochowianki. W tym meczu znów sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło, że ten, kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 2:3. Pierwsze dwie partie z punktu widzenia kibiców drużyny z Mielca mogły napawać optymizmem. Mieleckie siatkarki dobrze zagrywały, a w kluczowych momentach nieźle broniły pierwsze akcje zespołu z Częstochowy. Wygrały pierwsze dwie partie, ale przestój w trzecim i czwartym secie, a finalnie porażki 20:25 i 18:25 sprawiły, że to siatkarki spod Jasnej Góry nabrały wiatru w żagle, wygrywając tie-breaka 15:11 i całe spotkanie 3:2.

Sobotnie zmagania zakończył mecz w Tarnowie, gdzie miejscowa ekipa Grupy Azoty PWSZ mierzyła się z sosnowieckim Płomieniem. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodyń 3:1, a do zwycięstwa zespół powiodły Kowalska i Gancarz. Na uwagę zasługuje również fakt, że siatkarka drużyny pokonanej – Monika Głodzińska, zdobyła najwięcej punktów w meczu, bo 32.

W niedzielę odbyło się spotkanie pomiędzy drużynami z Jarosławia i Nowego Dworu Mazowieckiego, które zakończyło 10. kolejkę. Tutaj po pięciosetowym boju wygrała ekipa z Podkarpacia, która mogła losy meczu rozstrzygnąć wcześniej, gdyż warto dodać, że jarosławianki prowadziły w meczu 2:1.

W tabeli liderem jest ekipa Grupy Azoty PWSZ Tarnów, mająca na swym koncie 29 punktów, natomiast czerwoną latarnią jest drużyna BAS-u Białystok, która ma na swoim koncie tylko trzy punkty.

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-29

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved