Zacięte spotkanie można było zobaczyć w hali Podpromie w Rzeszowie pomiędzy Developresem a Legionovią Legionowo. Podopieczne trenera Antigi prowadziły 2:1, ale przyjezdne robiły, co mogły, aby doprowadzić do tie-breaka i im się to udało. W decydującej partii więcej zimnej krwi, mimo ofiarnej pogoni rywalekm zachowały siatkarki z Legionowa. Najlepszą zawodniczką meczu wybrana została Olivia Różański. To pierwsza porażka rzeszowianek w sezonie.
Pierwsze akcje meczu to m.in. dobre ataki Gyselle Silvy, a także as serwisowy Alicji Grabki. Przyjezdne prowadziły jednak tylko delikatnie (3:1). Chwilę później to Developres był na czele, a prowadzenie dała mu kontrą Olivia Różański. To ponownie zmieniło strony boiska, gdy asem serwisowym popisała się Maja Tokarska (6:5). Na boisku toczyła się wyrównana walka przez długi czas, natomiast dwa autowe zbicia Jeleny Blagojević otworzyły Legionovii drogę do wyższej przewagi (13:10). Rzeszowianki nie próżnowały i po dobrej zagrywce Anny Stencel wyrównały po 16, a po bloku Bruny Honorio wyszły na prowadzenie 19:18, które od razu też podwyższył błąd rywalek. Podopieczne trenera Antigi nie wypuściły już tej szansy z rąk, mimo że rywalki cały czas dotrzymywały im kroku, to w końcówce nie miały mocy w zagrywce i set padł łupem Developresu.
Wyrównane starcie toczyło się także po powrocie na boisko. Obie ekipy raz po raz atakowały, a rozgrywające wykorzystywały większość zawodniczek z boiska. Gdy legionowianki dobrze spisały się w bloku, udało się im wypracować drugi punkt przewagi (8:6). Nie trzeba było długo czekać i od razu odpowiedziały atakami Any Kalandadze i Honorio (10:10). Natomiast kontra kapitan miejscowych – Blagojević wyprowadziła je na czoło (12:11). Legionowianki nie składały broni, błędy rywalek, atak Silvy, a także udany blok pozwolił ekipie gości dość wyraźnie odskoczyć. Swoje dołożyła też Yaprak Erkek, kiwając na 17:13. Mimo że rzeszowianki odrobiły większą część strat i po udanym bloku było 19:20, a po kontrze Blagojević 23:23, to tym razem legionowianki nie pozwoliły na zwrot akcji w końcówce. Autowy atak Kalandadze dał przyjezdnym wygraną w tej odsłonie.
Ciekawe i wyrównane spotkanie toczyło się także w trzecim secie, choć tym razem Developres, dzięki akcjom Kalandadze oraz skutecznym bloku, dość szybko wyszedł na trzypunktowe prowadzenie 8:5. Dla Legionovii to nie był problem, autowe ataki miejscowych, świetna zagrywka Gryki i z przewagi nic nie pozostało. Z koeli Różański kontrą przejęła prowadzenie (10:9). Legionowianki ewidentnie się rozegrały, brylowały w polu zagrywki, a rywalki popełniały sporo błędów, przez co zespół gości prowadził 15:12. Trzypunktowa nadwyżka utrzymywała się jeszcze jakiś czas. Wchodząc w decydującą fazę seta Developres wziął się ostro do pracy, co zaowocowało remisem 22:22 po skutecznym bloku na Tokarskiej. Podopieczne trenera Antigi poszły za ciosem i zamknęły seta udanym blokiem, a także kontrą Blagojević.
Taka przegrana mocno podrażniła ekipę gości, która zupełnie inaczej podeszła do kolejnej odsłony. W polu zagrywki karty rozdawała Grabka, pod siatką królowała Różański, co przy błędach Honorio pozwoliło Legionovii od razu odjechać na 6:0. Co prawda miejscowe też zaliczyły serię punktów, ale dwa razy krótszą i zespół z Legionovia cały czas utrzymywał bezpieczny dystans, tym bardziej, że cały czas dobrze grała Różański (15:10). Po kolejnej jej kontrze i uderzeniu Szczyrby było już 20:14 dla Legionovii i tie-break był coraz bliżej. Mimo że końcówka była wyrównana, to szybko doszło do piątego seta.
W partii decydującej wszystko rozpoczęło się od nowa, a na boisku toczył się zacięty bój. Obie ekipy opierały atak na jak największej liczbie zawodniczek, co owocowało grą punkt za punkt i co rusz remisowym wynikiem. Developres na moment wyszedł na dwupunktowe prowadzenie (5:3), po uderzeniu Stencel, a odzyskał je dopiero gdy potężnie uderzyła Bajema. To jednak nie ustawiło seta, bowiem świetnie dysponowana była Różański i to ona przechwyciła prowadzenie dla swojej drużyny, od razu zwiększając je kontrą do stanu 11:9. To był dopiero początek, a punktowanie Legionovii trwało, po bloku na Honorio, Różański dała swojej drużynie piłkę setową (14:9). Rzeszowianki jeszcze się broniły, ale w tym wypadku różnica była za duża. Po czterech punktach Blagojević zrobiło się 13:14, a w kolejnej akcji atak Różański zakończył cały mecz.
MVP: Olivia Różański
Developres Bella Dolina Rzeszów – IŁ Capital Legionovia Legionowo 2:3
(25:23, 25:27, 25:23, 19:25, 13:15)
Składy zespołów:
Developres: Honorio (9), Blagojevic (23), Stencel (13), Kalandadze (12), Jurczyk (7), Bińczycka, Szczygłowska (libero) oraz Wenerska (1), Witowska (5), Bajema (8) i Rapacz (6),
Legionovia: Tokarska (12), Rożański (30), Erkek (18), Silva (10), Gryka (10), Grabka (2), Lemańczyk (libero) oraz Damaske, Szczyrba (4), Stefanik, Dąbrowska, Szymańska i Kulig (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TauronLigi
źródło: inf. własna
