Siatkarki Roleskiego Grupy Azoty PWSZ Tarnów czeka nie lada wyzwanie. W ciągu weekendu rozegrają aż dwa mecze I ligi kobiet. Najpierw rywalizować będą z AZS-em AWF, a później z LOS-em. – Przed naszym zespołem bardzo wymagający weekend. W sobotę zagramy w Warszawie, a dzień później w Nowym Dworze Mazowieckim – powiedział Marcin Wojtowicz, trener lidera I ligi kobiet – Roleskiego Grupy Azoty PWSZ Tarnów.
Przed siatkarkami Roleskiego Grupy Azoty PWSZ Tarnów pracowity czas. W sobotę zmierzą się z AZS-em AWF Warszawa, a dzień później rozegrają awansem starcie z LOS-em Nowy Dwór Mazowiecki. – Przed naszym zespołem bardzo wymagający weekend. W sobotę zagramy w Warszawie, a dzień później w Nowym Dworze Mazowieckim – przyznał Marcin Wojtowicz.
Tarnowianki w sześciu meczach zgromadziły 17 punktów i o jeden wyprzedzają ITA TOOLS Stal Mielec. – Akademiczki z Warszawy, choć to beniaminek rozgrywek, zaprezentowały się dotychczas z dobrej strony. Mój zespół musi wyjść na boisko mocno skoncentrowany. Na pewno w sobotnie popołudnie nie będzie nam łatwo w meczu z AZS AWF – dodał trener lidera I ligi kobiet.
AZS AWF zajmuje w tabeli dziesiąte miejsce. Na piątej pozycji plasuje się LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Spotkanie z zespołem z Tarnowa zostanie rozegrane awansem. – Wygrana ze Stalą Mielec w Pucharze Polski wystawia tej drużynie jak najlepsze świadectwo. Na pewno czeka nas trudne spotkanie. Najważniejsze, że wszystkie zawodniczki są w pełni sił, nikt nie narzeka na kontuzje – podkreślił szkoleniowiec Roleskiego Grupy Azoty PWSZ.
źródło: PZPS