Nie miały zbyt wiele do powiedzenia w Jarosławiu akademiczki z Warszawy. W żadnym z setów nie przekroczyły bariery 20 punktów i zeszły z boiska pokonane. Było to trzecie zwycięstwo zespołu znad Sanu w tegorocznych rozgrywkach. Podopieczne Piotra Pajdy mają na swoim koncie 9 punktów, warszawianki 6.
Przyjezdne z Warszawy na początku spotkania wyraźnie odstawały od gospodyń, miały duże problemy z przyjęciem, a po ataku Weroniki Gierszewskiej było 8:2 dla SAN-Pajdy. Warszawianki były tłem dla dobrze dysponowanych gospodyń, których grę napędziła Weronika Gierszewska. Dobrze spisała się też jej imienniczka Weronika Krysztofiak. Set miał jednostronny przebieg. Po ataku ze środka Katarzyny Stepko było 18:7. Przy stanie 22:12 gospodyniom przytrafił się przestój, a serią trudnych zagrywek popisała się Patrycja Stafeck. Gospodynie stanęły w miejscu i straciły kilka punktów z rzędu, ich przewaga zmalała do pięciu punktów (23:18). Zmagania w tym secie atakiem zakończyła Weronika Krysztofiak.
Początek drugiego seta był wyrównany. Obie drużyny grały punkt za punkt do stanu 4:4. Po serii błędów własnych drużyny gości jarosławianki odskoczyły na cztery punkty (11:7). Także im przytrafił się przestój. Przy serii Joanny Waszyńskiej doszło do kolejnego remisu po 11 i o przerwę poprosił trener Piotr Pajda. Gospodynie odpowiedziały zagrywkami Klaudii Ciurko i zbudowały sobie czteropunktową przewagę (15:11). Akademiczki miały problemy z przyjęciem, nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia i traciły dystans punktowy do ekipy z Podkarpacia. Jarosławianki postawiły szczelny blok i jak się później okazało element ten zadecydował o ich zwycięstwie w tej części meczu (25:16).
W ostatnim secie tego meczu beniaminek dotrzymał kroku swoim rywalkom do stanu 5:5. Następnie serią zagrywek popisała się Katarzyna Stepko, Biszkopty odskoczyły na trzy punkty (8:5) i z biegiem czasu powiększyły przewagę. Punktowy atak Weroniki Gierszewskiej dał im pięciopunktową przewagę (15:11). Sytuację na boisku próbowała ratować Aleksandra Ryglewicz. Po jej skutecznych zagraniach tablica wyników wskazała prowadzenie SAN-Pajdy 15:13. Na tym dobra postawa zespołu ze stolicy zakończyła się. W dalszej części seta nie brakowało kontrowersji. Za krytykowanie orzeczeń sędziowskich czerwoną kartką został ukarany trener Piotr Najmowicz. Było wówczas 19:14. Do końca seta trwała dominacja miejscowej ekipy, która dosyć pewnie wygrała tego seta w stosunku 25:15. Grę w tym meczu zakończyła asem serwisowym Monika Kawa.
SAN-Pajda Jarosław – AZS AWF Warszawa 3:0
(25:19, 25:16, 25:15)
Składy zespołów:
SAN-Pajda: Stepko (8), Marcyniuk (9), Krysztofiak (9), Ciurko (8), Gierszewska (11), Poreda, Bartyzel (libero) oraz Kawa (5), P. Papszun (3), Saj i Szmajduch (1)
AZS AWF: Ryglewicz (6), Latos (8), Słowik (6), Cybulska (7), Waszyńska (4), Stafecka (1), Kossobucka (libero) Malczewska, Kierlewicz (1), Nowakowska, Bąkiewicz (2) i Kosobucka (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
