W pierwszym meczu poprzedniego sezonu zespół Budowlanych Łódź przegrał na inaugurację we własnej hali 0:3 z Jokerem Świecie. Tym razem łodzianki znów zmierzył się z zespołem ze Świecia, jednak wynik był zupełnie inny. Dwa pierwsze sety to zdecydowana przewaga zespołu łodzianek, jednak w trzeciej partii przyjezdne dość długo prowadziły. W końcówce triumfowały jednak gospodynie i trener Jakub Głuszak zaliczył udany powrót na ławkę trenerską w naszej lidze.
Spotkanie lepiej rozpoczęły przyjezdne, po autowym ataku Julii Szczurowskiej Joker prowadził 4:1. Nie brakowało przedłużonych wymian po udanym kontrataku Moniki Fedusio gospodynie doprowadziły do wyrównania (5:5). W kolejnych akcjach warunki zaczęły dyktować łodzianki. Pojedynczy blok Zuzanny Góreckiej i udany kontratak Julii Szczurowskiej wyprowadziły Budowlanych na prowadzenie 14:10. Serię przy zagrywkach Fedusio zakończyła atakiem Joanna Sikorska (15:11). Siatkarki ze Świecia wciąż miały problemy z wyprowadzeniem skutecznej akcji, dlatego przy stanie 16:11 zainterweniował Bulent Karslioglu. Dobrze funkcjonował łódzki blok. W kolejnych akcjach łodzianki kontrolowały grę. Przyjezdne słabo radziły sobie w defensywie (19:14). Dopiero w końcówce świecianki rzuciły się do odrabiania strat, gdy z przyjęciem zagrywki Natalii Skrzypkowskiej nie poradziła sobie Fedusio, przerwę wykorzystał trener Głuszak (23:19). Kolejne kontrataki wykorzystywała Julia Twardowska, kolejny raz o czas poprosił łódzki szkoleniowiec (23:21). Po ataku po bloku w aut Szczurowskiej siatkarki z Łodzi miały serię piłek setowych, ostatni punkt padł po przejściu linii trzeciego metra przez Sikorską.
Łodzianki kontynuowały skuteczną grę w drugiej odsłonie, po kontrataku Góreckiej o czas poprosił trener Karslioglu (4:0). Pierwszy punkt dla przyjezdnych zdobyła dopiero Judyta Gawlak. W kolejnych akcjach siatkarki ze Świecia stopniowo zmniejszały dystans, podwójny blok na Fedusio dał kontakt punktowy (7:6). Jokerowi nie udało się kontynuować skutecznej gry. Łodzianki mocno zagrywały, kończyły kolejne ataki a dystans szybko ponownie się powiększył. Po asie Góreckiej kolejny raz zawodniczki do siebie przywołał szkoleniowiec przyjezdnych (16:11). Pasa Budowlanych trwała, problemy z przyjęciem rzutowały na skuteczność w ataku świecianek (18:11). Mimo kolejnych roszad w składzie Joker był tylko tłem dla rywalek (22:14). Mocny atak po bloku w aut Góreckiej i kontratak Szczurowskiej dały ostatnie punkty Budowlanym.
Chociaż Budowlanym zdarzało się popełniać błędy, szybko zbudowały prowadzenie również w trzeciej partii. Spokojnie grą Budowlanych kierowała Martyna Łazowska, skuteczne na środku punktowała Weronka Centka (6:3). Chociaż łodzianki prowadziły już 9:4, nie zdołały kontynuować udanej gry, zaczęły się ich problemy ze skutecznością ataku. Po czasie dla trenera Głuszaka kontratak wykorzystała Skrzypkowska i na tablicy wyników pojawił się remis (9:9). Dopiero zagranie po skosie Fedusio przerwało serię zagrywek Sonii Kubackiej (10:9). Świecianki grały znacznie pewniej niż w poprzednich odsłonach, po kontrataku Skrzypkowskiej ponownie zainterweniował łódzki trener (10:13). Chociaż łodzianki starały się walczyć, świecianki wzmocniły zagrywkę i utrzymywały przewagę. Dobrze z roli atakującej wywiązywała się Twardowska (14:18). W dalszej fazie seta dystans zaczął topnieć, gdy przedłużoną wymianę skończyła Fedusio o czas poprosił Bulent Karslioglu. Po przerwie skutecznie zaatakowała Szczurowska i na tablicy wyników pojawił się remis (19:19). Końcówka była zacięta, po kontrataku Góreckiej drugi czas wykorzystał szkoleniowiec Jokera (22:21). Mocny atak Góreckiej i błąd Skrzypkowskiej zamknęły niedzielny mecz w Łodzi.
MVP: Zuzanna Górecka
Grot Budowlani Łódź – Joker Świecie 3:0
(25:21, 25:16, 25:23)
Składy zespołów:
Budowlani: Lisiak (7), Łazowska (5), Górecka (16), Centka (9), Fedusio (11), Szczurowska (15), Łysiak (libero)
Joker: Gawlak (7), Skrzypkowska (12), Sikorska (5), Kubacka (4), Maria Luisa (5), Zaborowska (2), Nowak (libero) oraz Michalewicz (1), Raczkowska i Twardowska (7)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna