– Oczywiście, chciałyśmy zdobyć złote medale, ale się nie udało. Nie można jednak narzekać, bo zdobyć w jednym miesiącu dwa medale, na dwóch tak dużych imprezach, to trzeba być zadowolonym – powiedziała Jelena Blagojević, która już wróciła do Rzeszowa.
Za siatkarkami reprezentacji Serbii udany miesiąc, bowiem wywalczyły medale zarówno w igrzyskach olimpijskich, jak i w mistrzostwach Europy. – Czuję się szczęśliwa i zadowolona, bo zdobyłyśmy dwa medale na dwóch imprezach, które były dla nas bardzo ważne. Oczywiście, chciałyśmy zdobyć złote medale, ale się nie udało. Nie można jednak narzekać, bo zdobyć w jednym miesiącu dwa medale, na dwóch tak dużych imprezach, to trzeba być zadowolonym. Jestem zmęczona, bo nie miałam przerwy. Teraz jednak już wróciłam do Rzeszowa, zaczynam pracę i mam nadzieję, że powolutku dobrze się przygotujemy – stwierdziła przyjmująca Developresu Jelena Blagojević.
Nie ukrywa ona jednak, że po sezonie reprezentacyjnym odczuwa pewien niedosyt, bowiem Serbki liczyły na złoto. Szczególnie żałuje porażki w finale z Włoszkami. – To bardziej świeża sprawa, dlatego że grałyśmy w domu, dlatego że w hali było dwadzieścia tysięcy osób, które przyszło nam kibicować. Tego najbardziej żałuję, że w takiej atmosferze nie dałyśmy rady. Minęło już jednak kilka dni od tamtego meczu i coraz mniej boli ta porażka, a bardziej cieszy medal. To były ciężkie turnieje i w Tokio i teraz w Serbii. Skończyć każdy turniej z medalem to jest sukces – podkreśliła zawodniczka.
Emocje po kadrze jeszcze nie opadły, a Blagojević już musi się koncentrować na przygotowaniach z Developresem. W międzysezonowej przerwie w jego szeregach zaszło sporo zmian. – Na pewno jest to inny zespół niż w poprzednim sezonie, młodszy, ale myślę, że będzie ciekawie. Cieszę się, że będzie okazja znów walczyć w lidze, oby z kibicami, bo w Serbii znów poczułam, jak to jest grać z dużą publicznością – powiedziała Serbka.
Na tym etapie nie chce ona składać żadnych deklaracji wynikowych w kontekście zespołu z Rzeszowa. – Będziemy musiały ciężko trenować, żeby w pierwszej kolejności wywalczyć sobie dobre miejsce, które pozwoli nam się bić o medale. Wierzę jednak, że klub i trener Antiga zbudowali bardzo dobry zespół, który właśnie będzie walczył o mistrzostwo, ale poczekajmy. Rok temu też gadaliśmy o mistrzostwie. Tamten sezon był jednak trochę dziwny, z pandemią, kwarantanną i gdzieś to nas zatrzymało, ale w tym roku znów mamy za cel zdobyć złoto – podkreśliła Blagojević.
W sezonie 2021/2022 w TAURON Lidze nie ma zdecydowanego faworyta. Kilka drużyn jest wyrównanych, więc może być ciekawie. – Było dużo zmian w każdym zespole. ŁKS, Chemik, Radomka, one będą mieć dobre zespoły, ale ja zawsze powtarzam, żeby skupiać się na sobie, na swojej pracy. Jak my będziemy wszystko robić dobrze, to nie będzie problemu, bo wiem, jak jest u Stefana (Antigi – przyp. red.), jak potrafi przygotować drużynę – zakończyła jedna z liderek Developresu.
źródło: inf. własna, nowiny24.pl