Na 31 sierpnia zaplanowano pierwsze mecze ćwierćfinałowe w mistrzostwach Europy kobiet. Jako pierwsze tego dnia o awans do strefy medalowej Holenderki powalczą ze Szwedkami. O 19:30 natomiast przyjdzie czas na walkę Polek z Turczynkami. Oba mecze mają swoje wyraźne faworytki, zarówno wygrana Szwedek jak i Polek będzie traktowana jako niespodzianka.
Szwecja – Holandia
wtorek, 31.08, godz. 16:30
Szwedki mają już za sobą sprawienie jednej niespodzianki. Po pięciosetowym boju w 1/8 finału pokonały one współgospodynie turnieju – Bułgarki. Oprócz Isabelle Haak, która jest bezsprzeczną liderką tego zespołu, dobry mecz rozegrała Alexandra Lazić. W ćwierćfinale na Szwedki czeka reprezentacja Holandii. Holenderki w swoim spotkaniu 1/8 odprawiły z kwitkiem Niemki. Ich gra opierała się na duecie Anne Buijs/Nika Daalderop.
Obie drużyny spotkały się już ze sobą podczas tegorocznych mistrzostw Europy. W ostatnim meczu grupy D Holenderki odprawiły z kwitkiem Szwedki bez większych problemów. W pierwszych dwóch setach siatkarki ze Szwecji przegrały do 21 i 20, zaś w ostatniej partii zdobyły zaledwie 13 punktów. Siatkarki z Holandii będą zdecydowanymi faworytkami tego pojedynku, jednak jeśli ponownie Isabelle Haak zostanie wsparta przez inne skrzydłowe, mecz może nie być równie jednostronny, co spotkanie grupowe.
Typ eWinner:
Szwecja 9.40 – Holandia 1.05
Turcja – Polska
wtorek, 31.08, godz. 19:30
Turczynki mimo osłabienia kadrowego (Meryem Boz została odesłana do domu z powodu pozytywnego testu na COVID) zameldowały się w ćwierćfinale. Chociaż po pierwszym, bardzo gładko wygranym secie przegrały drugą odsłonę 22:25, w dwóch kolejnych nie pozostawiły wątpliwości, że są znacznie lepsze od Czeszek. Swoje sety podopieczne trenera Guidettiego wygrywały do 13, 14 i 13. Również w czterech setach zakończył się ćwierćfinałowy pojedynek Polek. Ukrainki znacznie bardziej postawiły się biało-czerwonym, mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie, podopieczne trenera Nawrockiego nie ustrzegły się błędów.
Również w drugim z wtorkowych ćwierćfinałów można wskazać wyraźnego faworyta, a będą nim siatkarki z Turcji. W ostatnich latach w oficjalnych meczach to Turczynki były lepsze od Polek. Zdarzało się, że rywalizacja rozstrzygała się w tie-breaku, jednak ostatnie słowo za każdym razem należało do podopiecznych trenera Guidettiego. Podczas poprzednich mistrzostwach Europy zespoły spotkały się w półfinale, który Turczynki wygrały 3:1. – Turczynki to mocny zespół, dobrze nam znany. Przyjechaliśmy tutaj powalczyć i nie poddamy się do końca – zapowiedział na łamach Przeglądu Sportowego Jacek Nawrocki.
Typ eWinner:
Turcja 1.29 – Polska 3.40
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej mistrzostw Europy kobiet
źródło: inf. własna