Polscy kadeci nie mieli większego problemu z pokonaniem kolejnych rywali w trzecim dniu rywalizacji mistrzostw świata. Nasi reprezentanci w dwóch pierwszych setach triumfowali w końcówce, w trzeciej odsłonie poszło im już o wiele łatwiej. Tym samym biało-czerwoni pokonali wydaje się najtrudniejszego rywala w grupie i zakończą tę fazę rozgrywek na pierwszym miejscu w tabeli.
Na początku pojedynku to Irańczycy dyktowali warunki, szybko pierwszy czas wykorzystał trener Bąkiewicz (4:1). Po przerwie gospodarze zaczęli się mylić, a gdy zafunkcjonował potrójny blok Polaków, na tablicy wyników pojawił się remis (4:4). Irańczycy walczyli w obronie, jednak w długich wymianach więcej cierpliwości zachowywali biało-czerwoni. Przy stanie 7:10 czas wykorzystał Masoud Armat. Kajetan Kubicki często posyłał piłki do swoich środkowych. Z akcji na akcję dystans zaczął topnieć, po asie Poriyi Hosseina Khanzadeha Firouzjaha Irańczycy zniwelowali większość strat (12:13). Biało-czerwoni nie ustrzegli się błędów, problemy ze skończeniem ataku miał Piotr Śliwka (14:14). Raz za razem nawet z sytuacyjnych piłek punktował Kamil Szymendera i Polacy ponownie zbudowali przewagę. Irańczycy starali się również i tym razem odrobić straty, ale nie radzili sobie z zatrzymaniem polskich skrzydłowych (19:21). Atak przez środek Mateusza Kufki dał piłki setowe siatkarzom z Polski, ale zagranie Younesa Javana Bonehgaza przedłużyło rywalizację. Ostatnie słowo należało jednak do Kufki.
Otwarcie drugiego seta było zacięte. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić Polacy, po ich efektownym bloku czas wykorzystał irański szkoleniowiec (5:9). Trener Armat zaczął sięgać po zmiany. Gospodarze zaliczyli serię przy zagrywkach Arshia Behnezhada, a gdy zatrzymany został Szymendera, o przerwę poprosił trener Bąkiewicz (8:9). Po czasie atak po prostej skończył Tytus Nowik. Irańczycy znaleźli sposób na przebicie się przez polski blok, pewnie punktował Amir Mohammad Golzadeh (10:10). Pod siatką nie brakowało emocji, po jednej z akcji zawodników pod siatką rozdzielać musieli trenerzy i sędzia. Czerwoną kartką ukarany został irański libero Sajad Jelodarian Maman oraz Mateusz Kufka. Sytuacja wybiła z rytmu Irańczyków, po kontrataku Nowika było już 17:14 dla Polaków i drugi czas wykorzystał trener rywali. Po tej interwencji gospodarze doszli do głosu i wyrównali wynik w końcówce (19:19). Chociaż w decydującym momencie Polacy odskoczyli na dwa punkty, przez własne błędy stracili przewagę (23:23). Atak blok-aut Śliwki i blok na kapitanie rywali dał zwycięstwo biało-czerwonym.
W pierwszych akcjach trzeciej odsłony żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnego prowadzenia, wynik oscylował wokół remisu (4:5, 9:9). Stopniowo to podopieczni Michała Bąkiewicza zaczęli dyktować warunki, po kontrataku Śliwki czas wykorzystał irański szkoleniowiec (9:12). Nie wybiło to z rytmu Polaków, dlatego trener rywali zaczął sięgać po zmiany. Irańczycy częściej mylili się w ataku a różnica punktowa zaczęła się powiększać (10:14). Problemy z odbiorem zagrywek Kufki sprawiły, że Polacy odskoczyli na 18:12. Gospodarze nie potrafili znaleźć sposobu na zatrzymanie Nowika. Po podwójnym odbiciu Irańczyka ostatni raz w tej odsłonie zawodników do siebie przywołał trener Armat (13:20). W końcówce Polacy nieco rozluźnili się, po udanym kontrataku Amira Mohammada Heidarizado czas poprosił Michał Bąkiewicz (15:21). Podwójny blok na irańskim atakującym dał reprezentacji Polski serię piłek meczowych (15:24). Ostatnia wymiana była długa a zakończył ją ponownie polski blok.
Iran – Polska 0:3
(23:25, 23:25, 15:25)
Skład zespołów:
Iran: Yousef (6), Tounes (8), Golzadeh (14), Khanzadeh (6), Arshia, Erfan (4), Sajad (libero) oraz Ilshan, Heidarizad (3), Shayan (1) i Nasri
Polska: Majchrzak (8), Szymandera (8), Kubicki (3), Nowik (15), Kufka (10), Śliwka (15), Hawryluk (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy A mistrzostw świata kadetów
źródło: inf. własna
