Przed siatkarkami ostatnie spotkania fazy grupowej. Na kluczowe rozstrzygnięcia czekają zespoły w grupach A oraz C. Najciekawiej zapowiada się starcie Słowaczek z Białorusinkami, wynik tego meczu ma również największe znaczenie dla ostatecznego układu tabeli zestawienia C. Interesująca może być także rywalizacja Belgijek z Francuzkami. W pozostałych spotkaniach Rosja zmierzy się z Bośnią i Hercegowiną, a Włochy ze Szwajcarią.
Rosja – Bośnia i Hercegowina
czwartek, 26.08, godz. 17:00
Ostatnie spotkanie fazy grupowej Rosjanki zagrają z reprezentacją Bośni i Hercegowiny. Podopieczne trenera Sergio Busato muszą wygrać za trzy punkty i liczyć na potknięcie Belgijek z Francją jeśli chcą je wyprzedzić i zająć drugie miejsce w zestawieniu A. Po przegranym starciu z Serbią mogą być na siebie bardzo złe, bowiem przegrywały już 0:2, ale zdołały doprowadzić do tie-breaka, w którym zwycięstwo miały na wyciągnięcie ręki. Seria błędów własnych jednak je pogrążyła i dała triumf Serbkom. Mimo tego nie powinny mieć problemów z pokonaniem Bośniaczek, które do tej pory wygrały tylko raz – pokonały ostatni w grupie Azerbejdżan 3:0. Co prawda mają one jeszcze o co walczyć i przy porażce Francuzek z Belgią 0:3 miałyby szansę awansować do ⅛ finału zwyciężając z Rosją 3:0, jest to jednak mało prawdopodobny scenariusz.
Słowacja – Białoruś
czwartek, 26.08, godz. 17:00
Kluczowe starcie w czwartek rozegrają Słowaczki, które powalczą z Białorusią o awans do ⅛ finału. Aktualnie zajmują w tabeli piąte miejsce, jednak jeśli pokonają czwartkowe rywalki za trzy punkty, to wyprzedzą Węgierki i pozostaną w turnieju. Reprezentacja Białorusi po zwycięstwie 3:0 ze Szwajcarią oraz 3:2 z Węgrami ma już zapewniony awans do kolejnej rundy, może więc ze spokojem podejść do ostatniego meczu grupowego. Siatkarki ze Słowacji po trzech porażkach w ostatnim spotkaniu ze Szwajcarią były pod ścianą i musiały pokonać ten zespół za trzy punkty, by być dalej w grze o awans. Wywiązały się z tego zadania, jednak Białorusinki będą zdecydowanie trudniejszym rywalem i możliwe, że dobra dyspozycja Romany Kriskovej i Nikoli Radosovej nie wystarczy na zwycięstwo.
Belgia – Francja
czwartek, 26.08, godz. 20:00
Dla Belgijek stawką ich meczu z Francją jest utrzymanie drugiego miejsca w grupie A. Nie powinny mieć problemu z pokonaniem trójkolorowych, tym bardziej, że dotychczas na mistrzostwach spisywały się bardzo dobrze i poniosły tylko jedną porażkę z Serbią 0:3, pokonały natomiast między innymi Rosjanki 3:2. Reprezentacja Francji jest zespołem niżej notowanym, to kadra Belgii jest więc faworytem czwartkowego starcia. Podopieczne trenera Emile’a Rousseaux z pewnością nie poddadzą się jednak bez walki, chociaż wydaje się, że ich miejsce w ⅛ finału jest już pewne, bowiem mało prawdopodobne, że Bośniaczki zdołają wygrać z Rosją za trzy punkty.
Włochy – Szwajcaria
czwartek, 26.08, godz. 20:00
Na zakończenie zmagań w grupie C niepokonane Włoszki zmierzą się z ostatnimi w zestawieniu Szwajcarkami. Wynik tego meczu nie ma większego znaczenia, chociaż teoretycznie reprezentacja Szwajcarii mogłaby awansować do ⅛ finału, pokonując swoje czwartkowe rywalki 3:0 przy jednoczesnej utracie dwóch setów przez Słowaczki w ich spotkaniu z Białorusią. Wydaje się to jednak bardzo mało prawdopodobne, tym bardziej, że kadra Italii od początku turnieju jest bardzo skuteczna i straciła tylko jednego seta ze słowackim zespołem. Nie do zatrzymania są szczególnie dwie siatkarki – Paola Egonu oraz Elena Pietrini. Drużyna trenera Davide Mazzantiego nie powinny mieć więc problemów z odniesieniem piątego zwycięstwa z rzędu.
źródło: inf. własna
