#VolleyWrocław rozpoczął przygotowania do nadchodzącego sezonu TAURON Ligi już 19 lipca. W klubie doszło do znaczących zmian w składzie, jednak część siatkarek z minionej edycji rozgrywek pozostało w zespole. – Udało nam się zrealizować to, co chcieliśmy i co sobie założyliśmy – przyznał trener zespołu Dawid Murek.
W szeregach #VolleyWrocław po zakończeniu minionego sezonu TAURON Ligi pozostało siedem siatkarek, pojawiło się natomiast osiem nowych zawodniczek. – Na pewno jest inny zespół, nowe nazwiska. Udało nam się zrealizować to, co chcieliśmy i co sobie założyliśmy – podkreślił trener zespołu Dawid Murek.
W klubie pozostały przyjmujące Natalia Murek, Marta Wellna oraz Joanna Chorąża, lidero Adriana Adamek, rozgrywająca Adrianna Szady, atakująca Julia Pańko oraz środkowa Karolina Fedorek. Nowymi zawodniczkami są natomiast Aleksandra Rasińska, Anna Kaczmar, Magdalena Hawryło, Aleksandra Gromadowska, Izabela Bałucka, Anna Bodasińska, Julia Stancelewska oraz Andrea Kossanyiova. – Te dziewczyny, które chcieliśmy, żeby dołączyły do drużyny, są z nami, a te, które chcieliśmy zatrzymać, zostały, także myślę, że jest to zespół ciekawy. Jest dużo doświadczenia, z domieszką młodości, dziewczyn, które są młode, ale już ograne na parkietach ekstraklasy – stwierdził szkoleniowiec. W minionym sezonie wrocławianki zakończyły rozgrywki na dziesiątym miejscu, jednak Murek jest przekonany, że drużynę stać na więcej. – Ja jestem bardzo zmotywowany do tego sezonu, bo już poprzedni pokazał mi, że ta drużyna miała potencjał, ale nie został on wykorzystany na tyle, na ile mógł. Teraz myślę, że od początku zrobimy wszystko inaczej – dodał trener.
Szkoleniowiec #VolleyWrocław w minionym sezonie rozpoczynał jako asystent Wojciecha Kurczyńskiego, ale w grudniu, wobec słabych wyników drużyny, Murek zastąpił go. – Motywacja jest duża, ale też jest duża odpowiedzialność, to przede wszystkim. Wiadomo, że jak nie ma wyniku, to oczywiście trener bierze wszystko na klatę. Ja się pod tym podpisuję, to jest normalne. Nie chciałbym jednak myśleć w ten sposób, chcę patrzeć pozytywnie na kolejny sezon, bo mocno się wkręciłem w tą nową rolę. Jestem świeżakiem, zdaję sobie z tego sprawę, że nie mam doświadczenia jako trener, ale mam trochę doświadczenia jako zawodnik, który grał 25 lat w siatkówkę. Mam nadzieję, że to doświadczenie przekażę. Może nie będę trenerem teoretykiem, który siedzi cały czas z nosem w statystykach, ale będę tym, który będzie się starał przekazać to, co kiedyś czułem jako gracz na boisku i mam nadzieję, że to też będzie przynosiło efekt – przyznał Dawid Murek.
źródło: opr. własne, PLS TV
