Nadal bez zwycięstwa w mistrzostwach Europy kobiet pozostaje reprezentacja Finlandii. Tym razem Finki musiały uznać wyższość Ukrainek, które wygrały 3:1, a ekipa z północy Europy triumfowała jedynie w trzeciej odsłonie. W czwartej Ukrainki odrobiły małe straty i zgarnęły komplet punktów. W drugim meczu grupy D Rumunki nie postawiły rywalkom ze Szwecji zbyt trudnych warunków i przegrały 0:3.
Mecz lepiej rozpoczęły Ukrainki, które objęły prowadzenie za sprawą akcji Olesi Rykljuk oraz Julii Bojko (6:3). Utrzymywały one dystans, jednak Finki nie zamierzały się poddać i po bloku Pii Korhonen było po 12. Chwilę później tym samym odpowiedziała Rykljuk, co ponownie dało przewagę siatkarkom z Ukrainy (15:13), a powiększył ją as serwisowy Diany Meliuszkiny (18:14). Zespół z północy Europy próbował jeszcze walczyć, ale to Ukrainki zdominowały końcówkę i wygrały 25:19 po ataku Nadii Kodoły.
Drugą partię ponownie lepiej otworzyły Ukrainki, ich rywalki często się myliły, niezmiennie skuteczna była natomiast Rykljuk (6:3). Kolejny atak tej siatkarki w połowie seta powiększył dystans (13:9), jednak gdy blok zanotowała Kaisa Alanko, a uderzenie Emmi Riikila było po 15. Kontra Rykljuk, a następnie Kodoły ponownie pozwoliły siatkarkom z Ukrainy odskoczyć (19:16), ale po akcji Anny Czakan był już remis (20:20). W końcówce Czakan zanotowała blok, co dało Finkom prowadzenie (22:20). Nie zdołały doprowadzić go jednak do końca – Ukrainki rozstrzygnęły seta na swoją korzyść za sprawą Diany Meliuszkiny oraz Rykljuk (25:23).
W trzecią odsłonę lepiej weszły Finki, które objęły prowadzenie dzięki zagrywce Korhonen (7:2). Akcje Kateryny Dundyk pozwoliły Ukrainkom złapać z rywalkami kontakt punktowy (6:7), jednak za sprawą ich błędów siatkarki z północy Europy ponownie odskoczyły (12:8). Przy zagrywce Olgi Skrypak ich przeciwniczki doprowadziły do wyrównania (13:13), a gdy w polu serwisowym pojawiła się Kodoła to one były na prowadzeniu (19:16). Wydawało się, że nie wypuszczą już zwycięstwa z rąk, ale Finki w ostatniej chwili rzuciły się do odrabiania strat i po ataku Korhonen było po 24. Ostatecznie górą była drużyna z północy Europy po ataku Riikily (28:26).
Czwarta odsłona meczu od początku była wyrównana (8:8). Dopiero ataki Sally Karhu i Alanko pozwoliły Finkom objąć prowadzenie (12:9), jednak kilka akcji później przy zagrywce Iriny Truszkiny ich rywalki doprowadziły do wyrównania (16:16). Między zespołami toczyła się zacięta walka, ale końcówka należała do Ukrainek – uderzenia Bojko oraz Rykljuk dały im przewagę, której już nie wypuściły i ostatecznie triumfowały 25:22.
Finlandia – Ukraina 1:3
(19:25, 15:25, 28:26, 22:25)
Składy zespołów:
Finlandia: Czakan (12), Kokkonen (6), Riikila (5), Alanko (3), Korhonen (15), Ohman (2), Laaksonen (libero) oraz Bjarregard-Madsen R. (2), Kylmaaho, Bjerregard-Madsen K. (9) i Heikkniemi (4)
Ukraina: Meliuszkina (6), Gerasjmowa (4), Bojko (6), Kodola (11), Skrypak (7), Ryhliuk (20), Niemcewa (libero) orazDundyk (9), Karczynksa, Weljkonon (1), Mazenko i Karasowa (libero)
W mecz lepiej weszły Szwedki, które za sprawą akcji sióstr Haak zbudowały przewagę (6:2). Powiększyły ją w kolejnych akcjach przy zagrywce Vilmy Andersson (11:5). Rumunki wzięły się wtedy za odrabianie strat i po błędzie Isabelle Haak miały z rywalkami kontakt punktowy (10:11). Akcje Anny Haak pozwoliły jednak siatkarkom z północy Europy odbudować dystans (14:10), który później spokojnie utrzymywały (19:15). Przeciwniczki ponownie zdołały zniwelować różnicę, gdy w polu serwisowym pojawiła się Rodica Buterez (19:19). Ostatecznie górą były Szwedki, które wykorzystały pomyłki rywalek (25:21).
W drugiej partii od początku toczyła się wyrównana walka, dopiero akcje sióstr Haak pozwoliły Szwedkom objąć prowadzenie (12:8). Spokojnie je utrzymywały, w ofensywie duet Haak wspierała Andersson (18:13). Rumunki nie były już w stanie nawiązać z rywalkami wyrównanej walki – siatkarki z północy Europy zdominowały końcówkę za sprawą trudnej zagrywki Anny Haak i wygrały 25:17 po ataku Alexandry Lazić.
Trzecią odsłonę meczu mocno otworzyły Szwedki, które po uderzeniach Alexandry Lazić i Anny Haak prowadziły 3:0. Rumunki szybko wyrównały przy zagrywce Alexii Carutasu (6:6), jednak inicjatywa pozostała po stronie ich rywalek – serwis Alexandry Lazić oraz akcje Isabelle Haak spowodowały, że ich zespół odbudował przewagę (12:7). Po stronie Rumunek próbowała jeszcze walczyć Carutasu, ale drużyna ze Szwecji nie pozwoliła już wydrzeć sobie triumfu z rąk. Mecz zakończył błąd Carutasu (25:16).
Rumunia – Szwecja 0:3
(21:25, 17:25, 16:25)
Składy zespołów:
Rumunia: Buterez (5), Balntoni, Orlandea, Ionescu (6), Carutasu (10), Budai-Ungureanu (5), Ciucu (libero) oraz Ariton (5), Matei, Miclaus, Cojocaru M. i Roman
Szwecja: Andersson L. (1), Topić (2), Haak I. (22), Lazić (7), Andersson V. (15), Sjoberg (libero) oraz Hellvig
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. D mistrzostw Europy kobiet
źródło: inf. własna