Kolejny, trzeci już dzień rywalizacji w mistrzostwach Europy kobiet zapowiada się na dzień jednostronnych pojedynków. Jedynie starcie Węgier i Słowacji zapowiada się na w miarę wyrównane widowisko, choć trudno spodziewać się rewelacyjnego poziomu tego spotkania. Do gry wreszcie włączają się za to typowane do medali tej imprezy reprezentacje Włoch oraz Rosji. Polki zmierzą się natomiast z kadrą Grecji i będą faworytkami tego pojedynku.
Czechy – Niemcy
piątek, 20.08, godz. 16:30
Czeszki w swoim pierwszym meczu bez większych problemów uporały się z reprezentacją Hiszpanii, choć w pierwszym secie musiały uznać wyższość podopiecznych Pascuala Saurina. Szybko jednak wzięły się w garść i zaczęły o wiele skuteczniej atakować, co przełożyło się od razu na wynik. Liderką była Michaela Mlejnkova, która zapisała na swoim koncie 22 oczka. Czy będzie w stanie powtórzyć ten wynik w starciu z Niemkami?
Ekipa prowadzona przez Felixa Koslowskiego nie będzie jednak miała zbyt wiele czasu na odpoczynek, bowiem dopiero przed 22 zakończył się pojedynek Niemek z kadrą Polski. Niemiecki zespół będzie chciał się zrehabilitować za porażkę z biało-czerwonymi, a aby o tym myśleć, musi ustabilizować zagrywkę i popełniać mniej błędów. W starciu z Polkami po 16 oczek zdobyły Lina Alsmeier oraz Louisa Lippmann, ale ta druga nie zachwycała skutecznością.
Typ eWinner:
Czechy 3.40 – Niemcy 1.31
Finlandia – Holandia
piątek, 20.08, godz. 16:30
Reprezentacja Finlandii prowadziła już 2:0 w skandynawskiej rywalizacji ze Szwedkami. Podopiecznym Tapio Kangesniemiego nie udało się jednak postawić kropki nad i, bowiem w trzech kolejnych odsłonach to Szwecja przejęła inicjatywę i triumfowała 3:2. W szeregach fińskiej kadry pierwsze skrzypce grały Anna Czakan oraz Piia Korhonen, które zdobyły odpowiednio 20 i 19 punktów, ale z pewnością o wiele trudniej będzie im punktować w rywalizacji z bardziej doświadczonymi Holenderkami.
Zawłaszcza, że podopieczne trenera Selingera potrzebowały zaledwie 76 minut, aby pokonać reprezentację Ukrainy. Holenderki skutecznie atakowały, 6 razy punktowały bezpośrednio z pola serwisowego i to one będą faworytkami pojedynku z Finlandią. Najwięcej punktów dla swojego zespołu zdobyła Nika Daalderop – 14.
Typ eWinner:
Finlandia 15.00 – Holandia 1.01
Azerbejdżan – Belgia
piątek, 20.08, godz. 17:00
Do gry w grupie A wreszcie wchodzą następne drużyny. Azerki zmierzą się z reprezentacją Belgii i nie będą stawiane w roli faworytek. Należy jednak pamiętać, że w przygotowaniach Belgijek do mistrzostw Europy mocno przeszkodziły im zakażenia koronawirusem. Przez to podopieczne Gerta Vande Broeka nie mogły zmierzyć się z Polkami w meczach kontrolnych, a niektóre treningi były jedynie on-line. W Serbii zabraknie Kai Grobelnej, która nie dostała od lekarzy jeszcze zielonego światła.
– Nasz cel uplasowania się w czołowej ósemce się nie zmienia – zapewnił szkoleniowiec Belgii i dodał: – Na razie jednak chcemy jak najszybciej osiągnąć taki poziom, jaki prezentowaliśmy w Lidze Narodów. Występujemy w tym samym zestawieniu, co sprawia, że nie powinniśmy zapomnieć pewnych automatyzmów – podkreślił Vande Broek. Czy selekcjoner ponownie będzie mógł liczyć na Britt Herbots? To ona była najlepiej punktującą siatkarką w Lidze Narodów. Z kadrą Azerbejdżanu pożegnała się niedawno jedna z największych gwiazd – Polina Rahimova, co sprawiło, że Azerkom może czasem brakować mocy w ofensywie.
Typ eWinner:
Azerbejdżan 12.00 – Belgia 1.03
Włochy – Białoruś
piątek, 20.08, godz. 17:15
Włoszki są typowane do wygrania grupy C. Nic w tym dziwnego, bowiem to one w 2019 sięgnęły po brąz, a od wielu lat znajdują się w czołowej ósemce każdych mistrzostw Europy. Podopieczne Davide Mazzantiego nie powinny mieć najmniejszych problemów z pokonaniem Białorusinek, którym daleko do europejskiej czołówki. Dla zespołu ze wschodu Europy będzie to piąty z rzędu turniej mistrzostw Europy, w którym wezmą udział, ale w 2019 roku rywalizację zakończyły dopiero na 22. miejscu, przegrywając wszystkie swoje spotkania.
Włoszkom nie powinien przeszkodzić nawet brak doświadczonej Cateriny Bosetti, w jej miejsce trener Mazzanti powołał już Sofię D’ Odorico. Po stronie Italii liderką jest Paola Egonu, która być może i sama spotkania nie wygra, ale doświadczenie i umiejętności włoskiej kadry stawiają ją w roli murowanego faworyta.
Typ eWinner:
Włochy 1.01 – Białoruś 14.00
Turcja – Ukraina
piątek, 20.08, godz. 19:30
Turczynki co prawda swój pierwszy mecz rozpoczęły od porażki w premierowej odsłonie z Rumunią, ale już trzy kolejne partie padły ich pewnym łupem. W ekipie prowadzonej przez Giovanniego Guidettiego liderką była Ebrar Karakurt, która zdobyła aż 26 oczek.
Ukrainki nie miały natomiast zbyt wiele do powiedzenia w starciu z Holandią. Atakowały na poziomie 38% skutecznością, jedynie Olesia Ryhliuk mogła pochwalić się dwucyfrową zdobyczą punktową . Bombardierka ukraińskiego zespołu miała na swoim koncie 17 oczek i całkiem wysoką skuteczność, ale bez wsparcia koleżanek trudno będzie zespołowi Władimira Orłowa myśleć o nawiązaniu wyrównanej walki z wyżej notowanymi rywalkami.
Typ eWinner:
Turcja 1.01 – Ukraina 14.00
Grecja – Polska
piątek, 20.08, godz. 19:30
Greczynki nie postawiły zbyt trudnych warunków w swoim pierwszym meczu z Bułgarią i przegrały dość gładko 0:3 i jedynie Anthi Vasilantonaki mogła pochwalić się dwucyfrową zdobyczą punktową i zanotowała 14 oczek.
Biało-czerwone nie powinny mieć więc najmniejszego problemu z pokonaniem wyraźnie niżej notowanych rywalek. Choć do skuteczności niektórych zawodniczek w starciu z Niemkami można mieć małe pretensje, to jednak pewniakiem w zespole Jacka Nawrockiego jest Magdalena Stysiak. Liderka biało-czerwonych zdobyła bowiem aż 30 punktów, atakując na poziomie 52%. Do tego Polki mogły pochwalić się 12 blokami i 6 asami serwisowymi. Jeśli biało-czerwone zagrają chociażby na podobnym poziomie ja w swoim inauguracyjnym meczu, nie powinny mieć absolutnie żadnych problemów z pewnym triumfem nad Greczynkami.
Typ eWinner:
Grecja 6.20 – Polska 1.12
Rosja – Francja
piątek, 20.08, godz. 20:00
Rosjanki wraz z Serbkami stawiane są w roli faworytek nie tylko w grupie A, ale i w całym turnieju. Sborna nie powinna mieć zbyt wielu problemów z pokonaniem reprezentacji Francji, która raczej nie należy do światowej czy chociażby europejskiej czołówki.
Podopiecznym Sergio Busato nie powinien przeszkodzić nawet brak pięciu siatkarek, które zagrały w igrzyskach olimpijskich. – Pozwoliliśmy odpocząć Gonczarowej, Fetisowej, Podkopajewej, Woronkowej i Korolewej. Rozumiem, że ten sezon jest bardzo trudny dla zawodników – mówił selekcjoner Rosjanek. W reprezentacji Rosji nie zabraknie potencjalnych gwiazd, a jedną z nich będzie Arina Fiodorowcewa. W wieku 17 lat zadebiutowała w seniorskiej drużynie w Lidze Narodów. W 15 meczach młoda Fiodorowcewa zdobyła 190 punktów.
Typ eWinner:
Rosja 1.06 – Francja 7.60
Węgry – Słowacja
piątek, 20.08, godz. 20:15
Na zamknięcie trzeciego dnia rywalizacji w EuroVolley Węgierki zmierzą się z kadrą Słowacji. Ekipa naszych południowych sąsiadek nie stroniła od meczów kontrolnych. Dwukrotnie mierzyła się z reprezentacją Polski, przegrywając jedno i wygrywając jedno spotkanie. Potem okazały się gorsze od Czeszek, a serię gier kontrolnych zakończyły remisem ze swoimi sąsiadkami. – Jestem przekonany, że jesteśmy gotowi do walki na mistrzostwach, aby osiągnąć nasze cele i ufam swojej drużynie. Jak zawsze jestem zadowolony, że mogę liczyć nie tylko na sześć zawodniczek, ale na wszystkie czternaście. Wszystkie są gotowe do wyjścia na boisko, to bardzo ważne dla trenera, więc podczas mistrzostw będziemy mieć więcej alternatyw – mówił po ostatnim sparingu Marco Fenolgio. Wtedy liderką była Nikola Radosová. Czy i w starciu z Węgierkami weźmie ciężar zdobywania punktów na swoje barki?
Prowadzone przez Jakuba Głuszaka Węgierki na początku czerwca walczyły w Złotej Lidze Europejskiej, ale nie udało im się awansować do Final Four. W meczu kontrolnym Węgierki okazały się gorsze od Czeszek, ale z pewnością będą one chciały nawiązać do tradycji z lat 70, kiedy zdobywały medale mistrzostw Europy. W tym roku będzie o to trudno, a dwa lata temu Węgry zakończyły zmagania w turnieju na 20 miejscu, pokonując jedynie Estonię. Trudno więc dokładnie przewidzieć, która z drużyn lepiej spisze się lepiej.
Typ eWinner:
Węgry 1.82 – Słowacja 1.94
źródło: inf. własna