Reprezentacja Polski siatkarek meczem z kadrą Niemiec rozpocznie zmagania na mistrzostwach Europy. – Musimy spodziewać się ciężkiego boju. Rywalizujemy z tym zespołem od lat, ta rywalizacja jest zawsze zacięta – przyznała Martyna Grajber, przyjmująca polskiej drużyny.
Biało-czerwone rozpoczną zmagania na mistrzostwach Europy, najważniejszym dla nich turnieju w tym sezonie reprezentacyjnym, osiem tygodni po zakończeniu Ligi Narodów. – Mistrzostwa Europy powinny być czymś wyjątkowym, czymś niecodziennym. Każdy powinien celebrować ten dzień po swojemu. Myślę, że poniekąd rytuały meczowe u niektórych z nas już wkraczają w życie. Można już odczuć atmosferę tego turnieju – zdradziła Martyna Grajber, przyjmująca polskiego zespołu.
Siatkarka nie była w składzie, który rywalizował na turnieju w Rimini, bowiem zmagała się z kontuzją. Wróciła już jednak do zdrowia i jest w pełni gotowa, by pomóc zespołowi na mistrzostwach Europy. – Czuję się dobrze. Na pewno dużo lepiej niż wtedy, kiedy opuszczałam drużynę. Ten czas był mi potrzebny i wyciszył problem, z którym się borykałam. Bez porównania, jeśli chodzi o moje samopoczucie wcześniej a teraz – przyznała przyjmująca.
Pierwszym rywalem Polek będzie reprezentacja Niemiec. Obie drużyny spotkały się na początku sierpnia – rozegrały wtedy dwa spotkania towarzyskie. Biało-czerwone dwukrotnie wygrały 3:2. – To bardzo groźny zespół w naszej grupie. Pretendent do wyjścia z pierwszego miejsca. Na pewno mecze kontrolne dały nam pewien obraz tego zespołu. Wiemy, że możemy z nim toczyć wyrównaną walkę i myślę, że ważna będzie po prostu dyspozycja dnia. Podczas spotkań w Bielsku-Białej Niemki nie do końca odkryły wszystkie karty. Musimy spodziewać się ciężkiego boju. Rywalizujemy z tym zespołem od lat, ta rywalizacja jest zawsze zacięta – zakończyła Martyna Grajber. Poza Niemkami przeciwniczkami Polek w grupie B będą również reprezentacje Bułgarii, Hiszpanii, Czech oraz Grecji.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl