Drugi dzień rywalizacji siatkarek na mistrzostwach Europy będzie obfitował w mecze, które zapowiadają się na wyrównane. Wyraźnego faworyta nie mają czwartkowe starcia Szwecji z Finlandią, Hiszpanii z Czechami, Chorwacji ze Szwajcarią czy Niemiec z Polską. Serbia nie powinna natomiast mieć problemów z pokonaniem Bośni i Hercegowiny, a Holandia z wygraną nad Ukrainą.
Szwecja – Finlandia
czwartek, 19.08, godz. 15:00
Drugi dzień turnieju otworzy starcie dwóch nisko notowanych ekip, outsiderów grupy D. Szwedki wystąpią na mistrzostwach Europy po raz pierwszy po 38 latach przerwy, natomiast Finki brały udział w rozgrywkach w 2019 roku i zakończyły je na 18. miejscu. Starcie zapowiada się więc na wyrównane i ciężko wskazać faworyta. Oba zespoły brały udział w majowych kwalifikacjach do tego turnieju, reprezentantki Szwecji odniosły pięć zwycięstw i poniosły jedną porażkę 1:3 z Portugalią. Siatkarki z Finlandii wygrały czterokrotnie i dwukrotnie przegrały z kadrą Słowacji. Mają też za sobą porażkę w sparingu z Estonią 0:3.
Typ eWinner:
Szwecja 1.22 – Finlandia 4.10
Hiszpania – Czechy
czwartek, 19.08, godz. 16:30
Rywalizacja w grupie B tego dnia rozpocznie się starciem Hiszpanek z Czeszkami. Jest to kolejne spotkanie, które zapowiada się na wyrównane, co potwierdza wynik meczu o trzecie miejsce w tegorocznej Złotej Lidze Europejskiej – siatkarki z Półwyspu Iberyjskiego pokonały reprezentację Czech dopiero po tie-breaku. Dla podopiecznych trenera Giannisa Athanasopoulosa mistrzostwa Europy będą więc idealną okazją do zrewanżowania się rywalkom za tę porażkę. – Kluczowe będą dla nas mecze z Hiszpanią i Grecją, ale jestem przekonany, że możemy być równym przeciwnikiem także dla pozostałych drużyn w naszej grupie – zapowiedział szkoleniowiec Czeszek. Mają one za sobą serię sparingów, które mogą je nastrajać optymistycznie, bowiem na sześć spotkań przegrały tylko raz, a raz zremisowały. Hiszpanki natomiast rozegrały tylko dwa mecze towarzyskie z kadrą Szwajcarii i dwukrotnie uległy przeciwniczkom.
Typ eWinner:
Hiszpania 3.75 – Czechy 1.26
Chorwacja – Szwajcaria
czwartek, 19.08, godz. 17:00
Wyrównane może być również starcie Chorwatek ze Szwajcarkami, które rywalizują w grupie C, chociaż za faworytki można uznać wyżej notowane siatkarki z Chorwacji. Wywalczyły one już w tym sezonie kadrowym srebro Złotej Ligi Europejskiej, ulegając w finale Bułgarii 1:3. Co prawda nie najlepiej poradziły sobie w meczach towarzyskich z reprezentacją Argentyny, z którą trzykrotnie przegrały i tylko raz wygrały, przemawia za nimi jednak ranking CEV, w którym plasują się na 9. miejscu, a także atut własnej hali, Chorwacja jest bowiem jednym z czterech krajów gospodarzy mistrzostw. Szwajcarki natomiast w europejskim zestawieniu znajdują się na 24. pozycji, mimo tego nie można spisywać ich na straty – dobrze zaprezentowały się w ostatnich sparingach, dwukrotnie pokonując Hiszpanię i przegrywając z Czeszkami dopiero w tie-breaku.
Typ eWinner:
Chorwacja 1.15 – Szwajcaria 5.20
Serbia – Bośnia i Hercegowina
czwartek, 19.08, godz. 17:00
Wyraźnego faworyta ma starcie Serbii z Bośnią i Hercegowiną i jest to serbska kadra, która w tym roku będzie bronić złotego medalu mistrzostw Europy. Podopieczne trenera Zorana Terzicia miały jednak bardzo krótką przerwę na odpoczynek po igrzyskach olimpijskich, bowiem zaledwie półtora tygodnia i mogą być nieco zmęczone. Mimo tego brązowe medalistki z Tokio nie powinny mieć problemów z pokonaniem znacznie niżej notowanych rywalek, tym bardziej, że do składu dołączyły cztery wypoczęte zawodniczki – przyjmujące Katarina Lazović oraz Sara Carić, a także środkowe Stefana Veljković i Jovana Kocić. Bośniaczki, które w tym roku triumfowały w Srebrnej Lidze Europejskiej, pokonując w finale Austrię 3:2, z pewnością są jednak w stanie powalczyć z utytułowanymi przeciwniczkami.
Typ eWinner:
Serbia – Bośnia i Hercegowina 16.00
Holandia – Ukraina
czwartek, 19.08, godz. 18:00
Holenderki są faworytkami meczu z Ukrainą. Będące wiceliderkami europejskiego rankingu siatkarki z Królestwa Niderlandów w 2019 roku zakończyły fazę grupową bez straty seta i chociaż później uległy w ćwierćfinale Turcji, to właśnie one i Turczynki są kandydatkami do czołowych miejsc w grupie D. Dobrze zaprezentowały się w tegorocznej Lidze Narodów, plasując się ostatecznie na 7. miejscu z dorobkiem 9 zwycięstw i 6 porażek. Mają też za sobą trzy wygrane mecze towarzyskie, nie powinny mieć więc większych problemów z pokonaniem trzynastych w rankingu CEV Ukrainek. Zespół ze wschodu Europy w tym sezonie reprezentacyjnym nie spisuje się najlepiej – po przebrnięciu przez kwalifikacje do mistrzostw Starego Kontynentu, odpadły z rywalizacji w Złotej Lidze Europejskiej po fazie grupowej, notując tylko jedno zwycięstwo 3:2 ze Słowacją. W ostatnich sparingach dwukrotnie uległy natomiast Greczynkom i raz pokonały je 3:1.
Typ eWinner:
Holandia 1.05 – Ukraina 9.20
Niemcy – Polska
czwartek, 19.08, godz. 19:30
Na zakończenie drugiego dnia mistrzostw Niemki zmierzą się z Polkami. Spotkanie zapowiada się na wyrównane – chociaż w tegorocznej Lidze Narodów to siatkarki z Niemiec były górą w trzech setach, to w dwóch meczach towarzyskich rozgrywanych na początku sierpnia dwukrotnie górą były Polki, zwyciężając 3:2. Warto zwrócić uwagę, że do składu biało-czerwonych, w porównaniu z tamtym turniejem, dołączyła doświadczona Martyna Grajber, która wcześniej zmagała się z kontuzją, natomiast Marta Pol zastąpiła Agnieszkę Kąkolewską. Wiele zależeć będzie od formy dwóch najczęściej punktujących zawodniczek w polskiej kadrze – Malwiny Smarzek oraz Magdaleny Stysiak.
Po stronie Niemek liderkami są Hanna Orthmann oraz Kimberly Drewniok. Podopieczne trenera Felixa Koslowskiego mają za sobą sparing z Belgią, który wygrały 3:1, natomiast biało-czerwone trzy zwycięskie starcia z Rumunią, a także jedno wygrane i jedno przegrane z reprezentacjami Słowacji i Bułgarii. – Niemki, jak zwykle solidna firma, zgrany zespół. Niestety muszę powiedzieć, że w stosunku do nas one nie zmieniły zbytnio składu, poza rozgrywającą w stosunku do tego, co było dwa lata temu. Ta konfrontacja z nimi tu na mistrzostwach Europy, mimo tego że znamy się jak łyse konie, otworzy nową historię między Polkami a Niemkami – zapowiedział trener Polek, Jacek Nawrocki.
Typ eWinner:
Niemcy 1.48 – Polska 2.55
źródło: inf. własna
