Żeńskie reprezentacje Czech i Słowacji przygotowują się do mistrzostw Europy. W środę zespoły rozegrały pierwszy z dwóch meczów towarzyskich. 3:0 triumfowały Czeszki, a trenerzy zdecydowali się rozegrać dodatkową partię, w której górą były zawodniczki ze Słowacji.
– Dla nas był to kolejny ważny sprawdzian przed mistrzostwami Europy. Zagrałyśmy dobry mecz, ale wciąż są szczegóły, nad którymi możemy popracować do przyszłego tygodnia – powiedziała Andrea Kossányiová, kapitan czeskiej drużyny narodowej.
– Na początku byłyśmy trochę zdenerwowane, ale poradziłyśmy sobie z tym i resztę meczu miałyśmy pod kontrolą. Grałyśmy dobrze, ale trochę dopracujemy formę na mistrzostwa Europy – dodała Gabriela Orvošová.
Z wyniku zadowolony był również trener Ioannis Athanasopoulos. – W drugim meczu będziemy chcieli poprawić naszą obronę przed atakiem ze strefy IV. Ogólnie wydaje mi się, że nasza forma rośnie i wchodzimy w komfort gry potrzebny na mistrzostwach Europy.
Zdecydowanie gorsze nastroje panowały w ekipie słowackiej. – Jestem rozczarowany wynikiem, ale dziewczyny są już zmęczone wymagającym programem. Ufam mojej drużynie, że na początku mistrzostw Europy będziemy dobrze przygotowani – podkreślił trener Marco Fenoglio.
– Nie sądzę, że zaczęłyśmy źle, ale często brakowało nam nacisku. Chociaż byłyśmy w stanie bronić, nie mogłyśmy przełożyć tego na atak. W kolejnych setach popełniłyśmy wiele błędów, nie można wygrać z silniejszym przeciwnikiem z tyloma błędami. Przed kolejnym meczem musimy się dobrze wyspać, zregenerować siły i iść na całość – dodała Barbora Koseková.
Czechy – Słowacja 3:0
(25:22, 25:17, 25:17)
dodatkowy set – 16:25
Składy zespołów:
Czechy: Hodanová, Trnková, Orvošová, Mlejnková, Šimáňová, Valková, Dostálová (libero) oraz Chevalierová
Słowacja: Abrhámová, Koseková, Žernovič, Pencová, Palgutová, Radosová, Špánková (libero) oraz Jančová
źródło: cvf.cz, inf. własna, svf.sk