Polskie siatkarki rozegrały w Bielsku-Białej drugie sparingowe spotkanie z reprezentacją Niemiec. Mecz, tak jak dzień wcześniej, również okazał się zacięty i do wyłonienia triumfatora potrzebny był tie-break. Zwycięsko po raz kolejny wyszły z niego biało-czerwone, które w decydującą partię weszły z wysokiego C, szybko wychodząc na prowadzenie aż 8:0. Ostatecznie pokonały podopieczne Feliksa Koslowskiego 15:9.
Od pierwszych akcji reprezentantki Polski pokazywały duże zaangażowanie i ofiarność w defensywie. Dzięki dobrej zagrywce i blokowi wygrywały 9:5. Rywalki zareagowały bardzo szybko i odrobiły straty. Polki ponownie wyszły na prowadzenie, gdy na boisko weszły Julia Nowicka i Magdalena Stysiak. Po powrocie na parkiet Malwiny Smarzek i Katarzyny Wenerskiej oraz wejściu Moniki Fedusio polskie siatkarki dokończyły dzieła, wygrywając 25:22.
W drugiej partii bardzo skutecznie spisywała się Malwina Smarzek, równie dobrze grała niemiecka atakująca Kimberly Drewniok, więc gra i wynik były wyrównane. Po trzech niewymuszonych błędach z rzędu naszych siatkarek na tablicy wyników widniał rezultat 15:18. Rywalki utrzymały przewagę do końca seta, w którym pokonały biało-czerwone 25:20.
Po przerwie na boisku pojawiła się Marta Ziółkowska, która zmieniła Klaudię Alagierską. Scenariusz wydarzeń w kolejnej odsłonie był podobny. Po wyrównanym początku w środkowej części seta Niemki osiągnęły trzypunktową przewagę. Polskie siatkarki największe problemy miały ze sforsowaniem bloku, sporo punktów traciły po kontratakach. Przy wyniku 19:23 i zagrywce Marty Ziółkowskiej w końcu zaczął działać blok. Niestety nie na tyle, żeby odwrócić losy trzeciego seta, w którym górą znów były Niemki (25:23).
Od początku kolejnej partii w przyjęciu grała Martyna Czyrniańska za Zuzannę Górecką. Po asie serwisowym Marty Ziółkowskiej i dwóch akcjach w bloku oraz ataku naszej młodej przyjmującej było 6:2. Zuzanna Efimienko-Młotkowska imponowała czujnością na siatce, speszone Niemki zaczęły popełniać błędy i przy wyniku 12:5 zanosiło się na kolejny tie-break. Do decydującego seta udało się polskim siatkarkom dobrnąć, wygrywając 25:18.
Pierwszy punkt piątej partii zdobyła atakiem Martyna Czyrniańska, kolejny blokiem Malwina Smarzek. Po dwóch następnych trener Koslowski poprosił o przerwę. Na niewiele się to zdało, bo Julia Nowicka opuściła pole zagrywki dopiero przy wyniku 8:1. Podopieczne Jacka Nawrockiego utrzymały rytm i koncentrację do końca meczu, pokonując rywalki pewnie 15:9 i godnie żegnając się z publicznością w Bielsku-Białej.
Polska – Niemcy 3:2
(25:22, 20:25, 23:25, 25:18, 15:9)
Składy zespołów:
Polska: Efimienko-Młotkowska, Górecka, Smarzek, Wenerska, Alagierska, Łukasik, Grajber (libero) oraz Nowicka, Stysiak, Fedusio, Czyrniańska, Ziółkowska, Jagła (libero)
Niemcy: Scholzel, Strubbe, Kastner, Orthmann, Janiska, Drewniok, Pogany (libero) oraz Bock, Poll, Lippmann, Imoudu, Stigrot
źródło: pzps.pl