Grzegorz Fijałek, utytułowany polski siatkarz plażowy zapowiedział zakończenie kariery po igrzyskach olimpijskich w Tokio. W Japonii tworzy parę z Michałem Brylem. Po dwóch wygranych w grupie biało-czerwoni mają już pewny awans do 1/8 finału.
– Odkąd gram z Michałem, te igrzyska stały się naszym wielkim celem, zwłaszcza dla mnie. To moje ostatnie igrzyska, po nich zakończę swoją karierę – powiedział Fijałek. – Wierzę, że możemy tutaj osiągnąć naprawdę duży wynik i zrobić coś pozytywnego – dodał. Grzegorz Fijałek wspólnie z Mariuszem Prudlem zdobył brązowy medal ME w 2013 roku w Klagenfurcie. Ma na swoim koncie także medale młodzieżowych imprez mistrzowskich, jak na przykład złoto ME U-23. Fijałek kilkukrotnie stawał także na podium turniejów z cyklu World Tour. Fijałek przez wiele lat tworzył duet z Mariuszem Prudlem. Grali na igrzyskach olimpijskich w Londynie i Rio de Janeiro, od 2017 roku występuje z Michałem Brylem, z którym wywalczył awans na swoje trzecie igrzyska, w Tokio.
– Nie mam planu, co będzie po Tokio, na chwilę obecną staram się koncentrować na każdym dniu tego turnieju – zaznaczył Fijałek. – Ten sezon jest dla mnie szczególnie trudny, przeszedłem operację po wygranym turnieju w Doha w 2020 roku, po niej pojawiły się komplikacje, z którymi się wciąż zmagam. Jestem jednak tutaj, aby walczyć o każdą piłkę i zapominam o swoich problemach. Staram się motywować mojego partnera, aby wykonywał dobrą robotę – zakończył.
źródło: inf. własna, volleyballworld.com