W niedzielę dobiegły końca mistrzostwa świata juniorek. Złote medale zawisły na szyjach reprezentantek Włoch, które w finale pokonały Serbki. Brązowe medale po zaciętym boju z Holandią powędrowały do Rosjanek. Polki zdobyły miejsce szóste. MVP turnieju wybrana została Włoszka Gaia Guiducci.
Nie odbyło się starcie o miejsce 15., bowiem na turniej nie dotarł zespół Portoryko, więc to miejsce walkowerem zdobyła Rwanda. W meczu o pozycję 13. Belgia bez problemu pokonała Tajlandię przeważając w każdym elemencie siatkarskiej sztuki.
W odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodziła gospodyniom nawet większa ilość własnych błędów. Waranya Srilaoong zapunktowała 13 razy dla Tajlandii, zaś Anna Koulberg dla Belgii zdobyła 15 punktów.
O miejsce 15.:
Portoryko – Rwanda 0:3
(0:25, 0:25, 0:25)
O miejsce 13.:
Tajlandia – Belgia 0:3
(20:25, 20:25, 19:25)
Argentyna nie dała żadnych szans Egiptowi w meczu o 11. lokatę. Argentynki popełniły co prawda aż 21 błędów, ale wszystko nadrobiły w elementach siatkarskich, a zwłaszcza w ataku. Z dobrej strony pokazała się Bianca Cugno, autorka 16 punktów.
O miejsce 11.:
Egipt – Argentyna 0:3
(16:25, 15:25, 16:25 )
W starciu o miejsce 9. spotkały się Turcja i Białoruś. Turczynki dobrze rozpoczęły mecz, ale w trzech kolejnych setach lepsze okazały się już Białorusinki i to one uplasowały się wyżej. Białorusinki miały w tym starciu sporą przewagę w ataku i popełniły mniej błędów, zaś w bloku i zagrywce nieco lepsze były Turczynki. Beren Yesilirmak z 18 punktami na koncie była liderką ekipy tureckiej. Dla zwyciężczyń 24 oczka zdobyła Ksenja Liabiodkina.
O miejsce 9.:
Turcja – Białoruś 1:3
(25:20, 17:25, 13:25, 22:25)
O siódmą pozycję zagrały reprezentantki Brazylii i Dominikany. Zdecydowanie lepsze okazały się Brazylijki. Brazylia dobrze spisała się chociażby w polu zagrywki (11:5 w asach serwisowych), były też lepsze w ataku, popełniły też zdecydowanie mniej własnych błędów (22:10). Cornelio Medina Romina Migelina zapunktowała 12 razy dla Dominikany, po tyle samo punktów dla Brazylii zdobyły Stephany Gomes Xavier Morete i Lívia dos Santos Gomes Lima.
O miejsce 7.:
Dominikana – Brazylia 0:3
(18:25, 10:25, 21:25 )
O pewnym niedosycie mogą mówić z pewnością Polki, które w starciu o 5. miejsce z USA były o krok od wygranej prowadząc 2:0. Ostatecznie to Amerykanki wyrwały Polkom wygraną w tie-breaku. Polki z dobrej strony pokazały się w zagrywce (12:6 w asach) i bloku (17:13), popełniły mniej własnych błędów. Rywalki jednak dysponowały większą siłą ataku. Można powiedzieć, że o losach meczu zdecydowały niuanse. Więcej o meczu TUTAJ
O miejsce 5.:
USA – Polska 3:2
(14:25, 18:25, 25:16, 29:27, 15:13 )
Emocji nie brakowało w meczu o medal brązowy, gdzie Rosja grała z Holandią. Holenderki prowadziły 2:0 w setach, ale dwie kolejne odsłony wygrały Rosjanki. Kumulacja emocji nastąpiła dopiero w tie-breaku, gdzie gra toczyła się na przewagi, a ostatecznie z miejsca na najniższym stopniu podium cieszyły się Rosjanki. Sborna była lepsza w ataku, ale blok i zagrywka były już domeną Holenderek. Obie ekipy popełniły porównywalną ilość błędów. Vita Akimowa zdobyła 35 punktów dla Sbornej natomiast liderką Holenderek była Elles Dambrink, autorka 21 oczek.
O miejsce 3.:
Rosja – Holandia 3:2
(16:25, 23:25, 25:22, 25:22, 22:20 )
W finale zagrały Włoszki z Serbkami. Italia wygrała mecz w trzech setach, ale walki nie brakowało. Włoszki dominowały w każdym elemencie, a głównie w bloku, gdzie było 11:5. Dla mistrzyń świata po 11 punktów zdobyły: Beatrice Gardini, Giorgia Frosini, Loveth Omoruyi Oghosasere, zaś dla Serbii Branka Tica zapunktowała 12 razy.
Finał:
Włochy – Serbia 3:0
(25:18, 25:20, 25:23)
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej MŚ juniorek
źródło: inf. własna